O, tak! Czytam i czytam i dziwię się, że tak szybko zapomina się o tym kto co zrobił... Nie wiem (lub nie pamiętam) kto był autorem pomysłu, ale wiem kto pomysły realizował. Nie wiem co powodowało, że Vika nie mogła być na całych Sabatach, ale wiem, że przyjazd na kilka godzin jest o wiele bardziej męczący niż przyjazd na cztery dni. Nie pamiętam co zrobiła Vika w Łodzi, ale wiem, że JA się bardzo ucieszyłam (być może nie krzyczałam). Nie uważam, że jeśli chce się przyjechać tylko na chwilę, to źle - wręcz przeciwnie, to znaczy, że chce się ktoś ze mną spotkać.
Nie wiem dlaczego popsuła się atmosfera, ale wiem, że jest źle i że jeśli się czegoś nie zrobi, to sama się nie naprawi. Sądzę, że dużo złego robi to, że problemy nie są omawiane na Forum, a na PW lub w inny "utajony" sposób. Bardzo łatwo robić aluzje, a potem twierdzić, że nic się nie stało, bo przecież nie te osoby się miało na myśli, tylko całkiem inne. Nie twierdzę, że beze mnie, Viki, Oli czy kogoś innego, Forum padnie, ale sądzę (być może mało samokrytycznie) że będzie to już inne Forum.
Co do moderatora... Tu akurat pamiętam, że to Ty postulowałaś zwiększenie ich grona. Nie wiem ile pracy wymaga moderowanie, ale nie zauważyłam, żeby dwie moderatorki (nawet teraz) nie dawały rady. Nie ma niepożądanych wpisów - a co jakiś czas pojawiają się, wiem, bo często je czytam, a potem znikają). Czy coś jeszcze trzeba zrobić? Nie wiem... Zniknęły Twoje posty, być może jeszcze czyjeś (ja nie wie czy moje, bo ich nie sprawdzam), ale czy to tak wielka strata? Czy wiele osób wraca do starych wpisów? Ja ostatnio przypominałam sobie wątek Viki i Vabanku - ku pokrzepieniu serc Żeby przypomnieć sobie jak pięknie może być na Forum
Myślę, że nieważne, kto zaczął wojenkę, ale kto będzie chciał ją zakończyć!
Omatko!!!!!!!!!! Vika!!!!! Ani mi się waż!!!! Pięta została, to i reszta musi wrócić!!!!
A ten wpis Grarutki o pięcie to właśnie to podjudzanie i "aluzjowanie", którego nienawidzę! Czy nie mogłaś Grażynko napisać wprost? Podobno chciałaś wyjaśnić skąd ta wojenka, a tymczasem ukrywasz to skrzętnie.
Mniej zorientowanym wyjaśniam, że Vika zapisała się też na inne Forum, bo tam znalazły się dziewczyny, które z naszego zrezygnowały. Sama tak robiłam i na to Forum trafiłam za Truskawką (której już tu nie ma) z Decoupage24. Nie uważam, żeby to była jakaś zbrodnia, a trwanie na jednym forum to cnota. Bardziej mi się nie podoba podglądanie innych for (a może forów) bez uczestnictwa w nich!
Nie wiem dlaczego popsuła się atmosfera, ale wiem, że jest źle i że jeśli się czegoś nie zrobi, to sama się nie naprawi. Sądzę, że dużo złego robi to, że problemy nie są omawiane na Forum, a na PW lub w inny "utajony" sposób. Bardzo łatwo robić aluzje, a potem twierdzić, że nic się nie stało, bo przecież nie te osoby się miało na myśli, tylko całkiem inne. Nie twierdzę, że beze mnie, Viki, Oli czy kogoś innego, Forum padnie, ale sądzę (być może mało samokrytycznie) że będzie to już inne Forum.
Co do moderatora... Tu akurat pamiętam, że to Ty postulowałaś zwiększenie ich grona. Nie wiem ile pracy wymaga moderowanie, ale nie zauważyłam, żeby dwie moderatorki (nawet teraz) nie dawały rady. Nie ma niepożądanych wpisów - a co jakiś czas pojawiają się, wiem, bo często je czytam, a potem znikają). Czy coś jeszcze trzeba zrobić? Nie wiem... Zniknęły Twoje posty, być może jeszcze czyjeś (ja nie wie czy moje, bo ich nie sprawdzam), ale czy to tak wielka strata? Czy wiele osób wraca do starych wpisów? Ja ostatnio przypominałam sobie wątek Viki i Vabanku - ku pokrzepieniu serc Żeby przypomnieć sobie jak pięknie może być na Forum
Myślę, że nieważne, kto zaczął wojenkę, ale kto będzie chciał ją zakończyć!
Omatko!!!!!!!!!! Vika!!!!! Ani mi się waż!!!! Pięta została, to i reszta musi wrócić!!!!
A ten wpis Grarutki o pięcie to właśnie to podjudzanie i "aluzjowanie", którego nienawidzę! Czy nie mogłaś Grażynko napisać wprost? Podobno chciałaś wyjaśnić skąd ta wojenka, a tymczasem ukrywasz to skrzętnie.
Mniej zorientowanym wyjaśniam, że Vika zapisała się też na inne Forum, bo tam znalazły się dziewczyny, które z naszego zrezygnowały. Sama tak robiłam i na to Forum trafiłam za Truskawką (której już tu nie ma) z Decoupage24. Nie uważam, żeby to była jakaś zbrodnia, a trwanie na jednym forum to cnota. Bardziej mi się nie podoba podglądanie innych for (a może forów) bez uczestnictwa w nich!
Pozdrawiam Zuza