10-03-2011, 01:24 PM
Hej! Już wróciłam! Z zapasem suszonych grzybów! Pogoda była przepiękna, miejsce jeszcze piękniejsze - szkoda, że nie umiem pisać tak jak Vika...
Jest tylko jeden problem - komputer mi padł... Jutro będę próbowała go naprawiać... Mam nadzieję, że się uda, bo z mężowskiego to jakoś nie za bardzo mi idzie... Jak uda się naprawić, to nadrobię zaległości...
Jest tylko jeden problem - komputer mi padł... Jutro będę próbowała go naprawiać... Mam nadzieję, że się uda, bo z mężowskiego to jakoś nie za bardzo mi idzie... Jak uda się naprawić, to nadrobię zaległości...
Pozdrawiam Zuza