09-28-2011, 06:39 PM
Ja właśnie też "swoje rzeczy" robię, gdy Mikołaj śpi- szczęście, że w południe urządza sobie drzemkę i nie muszę czekać do wieczora Bo nawet gdy mąż już wróci z pracy to i tak zawsze coś obaj chcą ode mnie, a do zrobienia pewnych rzeczy wolę mieć święty spokój
Zestaw odpakowany, nawet wypróbowany, sprawdzam co z czym i jak działa toteż nie ma co pokazywać na razie. ozdobiłam sobie jakiś kawałek deseczki i stary segregator, który już pozostanie w głębokich ciemnościach szafy, bo całkiem mi się nie udał. Deseczka choć wiele ma wad to podoba mi się i może ujrzeć światło dzienne
Pierwsze koty za płoty, mniej więcej wiem co zrobiłam źle. Pozostaje mi ćwiczyć i szukać inspiracji i zgłębiać wiedzę .....
Zestaw odpakowany, nawet wypróbowany, sprawdzam co z czym i jak działa toteż nie ma co pokazywać na razie. ozdobiłam sobie jakiś kawałek deseczki i stary segregator, który już pozostanie w głębokich ciemnościach szafy, bo całkiem mi się nie udał. Deseczka choć wiele ma wad to podoba mi się i może ujrzeć światło dzienne
Pierwsze koty za płoty, mniej więcej wiem co zrobiłam źle. Pozostaje mi ćwiczyć i szukać inspiracji i zgłębiać wiedzę .....