02-10-2015, 04:40 PM
Witam serdecznie wszystkie Forumowiczki (i Forumowiczów oczywiście też). Od dłuższego już czasu zbieram się, żeby się z Wami przywitać i spróbować bardziej aktywnie korzystać z forum.
Do tej pory tylko przeglądałam Wasze prace i wpadałam w coraz większe kompleksy
Moja przygoda z decoupage jest wprawdzie dość długa, ale mocno pokawałkowana. Pierwsze przymiarki były jakieś 10 lat temu, z tego czasu (może na szczęście) nic się nie zachowało. Drugie podejście miałam około 4 lat wstecz i kilka drobnostek nawet zrobiłam, niektóre mam w planach poprawić/dokończyć teraz. To drugie podejście zostało przerwane przez przeprowadzkę i później przez nowe, bardzo absorbujące hobby, które ma aktualnie dwa lata i mówi do mnie "mama"
Kilka miesięcy temu powyciągałam stare serwetki, farbki (nawet się nadają do użytku ), dokupiłam trochę nowych bajerów i próbuję coś robić. Mam wrażenie, że tym razem wessało mnie na dłużej...
Do tej pory tylko przeglądałam Wasze prace i wpadałam w coraz większe kompleksy
Moja przygoda z decoupage jest wprawdzie dość długa, ale mocno pokawałkowana. Pierwsze przymiarki były jakieś 10 lat temu, z tego czasu (może na szczęście) nic się nie zachowało. Drugie podejście miałam około 4 lat wstecz i kilka drobnostek nawet zrobiłam, niektóre mam w planach poprawić/dokończyć teraz. To drugie podejście zostało przerwane przez przeprowadzkę i później przez nowe, bardzo absorbujące hobby, które ma aktualnie dwa lata i mówi do mnie "mama"
Kilka miesięcy temu powyciągałam stare serwetki, farbki (nawet się nadają do użytku ), dokupiłam trochę nowych bajerów i próbuję coś robić. Mam wrażenie, że tym razem wessało mnie na dłużej...