Kiedyś kochałam się w takich bombkach. Bardzo chciałam się tego nauczyć .Na naszych warsztatach robiłyśmy takie ale z bibuły . BLE . I to mnie do nich zraziło . Nadal mi się podobają ale nie wiem czy chciałabym je robić
.
Zapomniałam dodać że Twoje są śliczne, zwłaszcza ta srebrno-biała
.
Bardzo ładne bombki, te złote są prześliczne, pierwszy raz widzę takie.
Prace krzyżykowe również piękne
Bardzo starannie wyszywasz. Ja też krzyżykuję, ale odkąd zajęłam się decu mój obraz leży odłogiem...
Probowalam kiedys na jajcu. Ladnie wychodzi, ale strasznie ciezko mi szlo, zeby to tak rowniotko poprzypinac.
Ja jeszcze zabieram złotą
.
Śliczności wszystkie. Niesamowicie podobają mi się te biało srebrne, biało-złote no i te pastelowe, takie bardziej Wielkanocne. Chyba tęsknię za wiosną, bo czerwono-złota kolorystyka, którą kocham przed Bożym Narodzeniem, teraz na mnie niezbyt działa.
Bombki karczochowe piękne (nie moje paluszki do nich, a Twoje urodzone do tego). Ale te krzyżyki, te dziewczynki, zwłaszcza ta w bordowym czepku... jejuśśś... No i tata z dzieckiem...
Dziękuję, to szare tło to len w naturalnym kolorze. Pięknie wyglądają hafty w białym kolorze na takim tle
czerwone też ładnie wychodzą
Tak mi się spodobało na lnie, że powstał kolejny obrazeczek
a decu leży
[
attachment=19725]