Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: seesunflowers pierwsze próby dekopażu :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
No więc... stało się Smile
Mój pierwszy chustecznik a właściwie pierwsza w pełni ukończona praca. Jeszcze świeża, 10 minut temu skończyłam, ale tak się cieszę, że tu dołączyłam do Was, że od razu wrzucam zdjęcia.
Zdecydowanie dużo brakuje temu do Waszych prac, ale będę się starać Smile
Nie ukrywam, że nie odbyło się bezproblemowo. Największy problem sprawia mi wykończenie przedmiotu, szczególnie lakierowanie. Cała mała puszka lakieru na jeden chustecznik, podłkadkę i zakładkę to chyba sporo?
Poza tym, co strasznie rzuca się w oczy na zdjęciach (w rzeczywistości to aż tak nie razi), to, mimo stu warstw podkładu i farby, bejca przeszła mi przez serwetkę przy brzegach Sad

[attachment=8943]

[attachment=8944]

[attachment=8945]

[attachment=8946]
Nie mam pojęcia ile warstw. Przy każdej mówiłam sobie, że to już ostatnia a potem ja szlifowałam i zawsze okazywało się, że coś jest nie tak. A to jakiś zaciek a to ja ciekawska dotknęłam paluchem i tak sobie lakierowałam wczoraj i dziś. A mała puszka to dla mnie taka 200 ml Smile

Dziękuję Smile
(09-21-2012, 09:44 PM)mery napisał(a): [ -> ]Fajny pomysł,poszłaś dalej niż decu,a te kółeczka,to skąd??

Te kółeczka to część czegoś takiego do wieszania firanek Smile

Wiecie o co chodzi?

Ooo, coś takiego jak tu:

http://www.mebkor.ipr.pl/img/karnisze.jpg
Brawo, świetny debiut! Smile
Starannie, niebanalnie i ciekawie.
Brawo! Smile
Dziękuje Wam za wszystkie bardzo miłe słowa Smile

To dla mojego Żeglarza, mam nadzieje, że się ucieszy...
Fajny, blyszczacy chustecznik. Dla mnie jak znalazl. Lubie i takie klimaty i ta serwetke.
Widac, ze przylozylas sie do pracy. Czekam na kolejne, oczywiscie rownie piekne jak taSmile
debiut że ho ho. Bardzo staranna praca.
Fanką morza nie jestem,ale chustecznik mi się podoba Wink Szczególnie te kółeczka Smile
Kobieto, ale się napracowałaś Smile Brawo!!! Fantastyczna kompozycja i wykończenie - lakier oczywiście bije po oczach, super Smile

A co do bejcy, to ona, żmija, zdradliwa jest Smile Ja przy bejcowaniu najpierw daję taśmę malarską, na nią naklejam klejącą bardzo dokładnie, a czasami i tak coś przelezie; potem lakieruję bejcę, następnie ją zaklejam taśmą malarską jak najszczelniej i tapuję resztę przedmiotu farbą akrylową, zdzieram taśmę i jeśli farba gdzieś wlazła na bejcę, to po wyschnięciu farby wycieram mokrą chusteczką (dzięki lakierowi na bejcy jest to możliwe).
Jak to teraz czytam, to nie wiem, czy ktoś w ogóle zrozumie o co chodzi Smile

W każdym razie - oby tak dalej, bo początek, jak dla mnie, powalający Big Grin
Czyli najpierw lakierować bejce a potem działać z resztą?
Stron: 1 2 3