Już się czaję na tego Lidla od rana, ale nie miałam czasu jeszcze zajrzeć - też chcę tę pastę i może pędzle...
A ramka - brawo! To jedna z niewielu prac z krakiem pod farbę, która mi się podoba. Chyba dzięki tej dyscyplinie kolorystycznej, gdyby to było w jakimkolwiek innym kolorze niż B&W, to efekt nie byłby tak dobry. Świetna!
Też właśnie odnawiam ramkę
Fajna ramka! I jednoskładnkowiec tu pasuje! A kolorystyka całkiem moja!
Takie nadanie drugiego zycia bardzo mi sie widzi. Ramka wyszla ciekawie. Lustro zamieni ja w cudo.
Rameczka,jak dla mnie, bardzo ok.Podoba mi się też kolorystyka na buteleczce.
heeeeeej
)
Dzisiaj na ekranie kuferek -
stara popsuta apteczka chińska .
Wiem wiem, że zrobiłam dużo błędów, ale musiałam się wyżyć "artystycznie" a tak naprawdę to nie miałam na niego żadnego pomysłu i improwizowałam, a potrzebowałam szybko nowego "pojemnika" na kosmetyki
Lubię go bo ma przegródki dzięki którym nareszcie mam ład w kosmetykach
Moje błędy to: pomarszczona serwetka, niedokładnie pomalowana farba, jedna warstwa lakieru do drewna, przebijająca czerń w niektórych miejscach, sztywna koronka, pomalowane metalowe zapięcie, za mocna przecierka (robiłam pierwszy raz w życiu
) i śmieszne spękania.
Ale mimo wszystkich wad lubię ją bo przedstawia moją niecierpliwość i zakręcony charakter
)
[
attachment=11128] [
attachment=11129] [
attachment=11130]
[
attachment=11131]
A i tutaj koszyczek z papierowej wikliny wykonany przez moją koleżankę a pomalowany przez mnie z taką samą koronką co na kuferku tylko białą
[
attachment=11132]
A zapomniałam dodać, że nie spodziewałam się że pomalowanie całej skrzynki szczególnie środka jest takie ciężkie
Wszystkie błędy mogłabym Ci wybaczyć, ale TYLKO JEDN WARSTWA LAKIERU????? Koniecznie daj jeszcze kilka! Nawet jeśli nie zależy Ci na "zgubieniu" zmarszczek - trzeba pudełko zabezpieczyć!
A skąd taka chińska apteczka? Podoba mi sie takie pudełko, chętnie sama bym coś takiego zrobiła...
Prawie dwa dni sechł ten lakier, a ja nie mogłam się doczekać żeby poukładać już w niej kosmetyki
I wychodzi moja niecierpliwość
Już myślałam żeby ją jeszcze pomalować lakierem
A kuferek kiedyś kiedyś dostał mój tato od znajomych chińczyków
Ma chyba z 20 lat
Rozumiem Cię bardzo dobrze-musiałaś już. Też tak czasem mam. Apteczka jest super sama w sobie. Na dzień dzisiejszy jest ok. Za parę miesięcy będziesz ją przerabiała.Zobaczysz.
Wystarczy wieko polakierować kilka razy i od razu zyska, nie będzie widać zagnieceń serwetki.