Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Po długich przygotowaniach, próbach i błędach wreszcie stworzyłam moje pierwsze jajko technicą decu.. Łatwo nie było, to dzieło nazwałabym testowym - już wiem, że nakładałam źle klej i lakier (ojj piękne miałam zacieki ) oraz serwetka jest źle połączona (widać miejsce łączenia).... ale cóż, pierwsze koty za płoty!

Pierwsze koty za płoty... znaczy króliki

Tak to już jest, że można się naczytać, naoglądać, nasłuchać, a i tak co doświadczenie, to doświadczenie... nie do przecenienia...
i w dodatku najlepiej zapada w pamięć, prawda?

A niedoróbkami się nie przejmuj, wszystkie kiedyś zaczynałyśmy
A jajo mi się podoba... ja nigdy jeszcze królika... nigdy...
jesteś lepsza ode mnie

piekny krol w tulipanach, gratuluje!!!

Ja co prawda noszę okulary ale....patrzę i patrzę i niedoróbek też nie widzę, więc brawo za wykonanie i za aranżację do zdjęcia

Jajco śliczne, króliczek tak słodki, ze aż sama chciałabym takiego mieć, ale jak to Twoje pierwsze to nie zabiorę, zdjęcie dobre, widać detale. A te błędy to pewnie schowane z tyłu jajeczka, co ?

Ja chyba tez do klanu slepych naleze, bo nie widzie niedociagniec. Podoba mi sie. Jesli tak wyszlo pierwsze to rob kolejne.

Ładnie i starannie, doceniam niedociągnięć nie widzę

Jeśli tam są jakieś niedoróbki, to chyba jesteś świetnym fotografem Bo nic nie widać, poza śliczną, błyszczącą pisanką z uroczym motywem. Brawo!

Dziękuję serdecznie za ciepłe słowa Dostałam pozytywnego kopa do dalszej pracy z decu : )

niedociągnięcia są = nie wszędzie udało mi się całkiem wygładzić ślady po pierwszym nieudolnym lakierowaniu pędzlem ale jeśli mistrzowie ich nie dostrzegają - nie jest tak źle : )

Jak mi lakier nie chce sie ladnie rozprowadzic, a slady nie sa az takie duze, to albo mocze czysty pedzelek (mniejszy) w wodzie i delikatnie po lakierze jade, albo (jesli naprawde malo wybrzuszen jest)... i tu uwaga, bedzie obrzydliwie - slinie palec i takim przejezdzam po bruzdzie... jakos tak ladnie ten lakier kladzie....