04-03-2012, 09:59 AM
A nie powiem Wszystko widać wyżej na załączonym obrazku ( na 3 obrazkach)
No dobra, byście nie mówiły, że zła kobieta jestem to podzielę się techniką.
Długo się zastanawiałam co by tu zrobić na ten nasz konkurs jajcowy i wpadł mi obrazek z haftem richelieu. I to była moja inspiracja! Już wiedziałam co chcę, gorzej z wykonaniem. Jak się okazało nie było to takie skomplikowane na jakie wyglądało.
Jajo pomalowałam na czarno. Z internetu wydrukowałam obrazek odpowiadający rozmiarowi jajka, w tym przypadku wzór był kształtu jajka wraz z kwiatuszkami i przęsełkami, który przeniosłam na czarne jajko za pomocą ołówka. Środki kwiatów pomalowałam na biało kilka razy bo przebijała czarna farba. Przeleciałam 1 warstwę lakierem by zabezpieczyć pracę i zaczęła się, jak dla mnie, najtrudniejsza praca. Starać się by linie były proste trzymając białą konturówkę w łapce. Niestety, łapka jeszcze nie wyćwiczona co gdzieniegdzie widać po liniach. Wzór jest z 2 stron jajka, ale nie musi być.
Ot i cała tajemnica. Proste? hehehe tak też mi się wydawało do pewnego momentu
A a na koniec lakierowałam kilka razy. I tu się zastanawiam czy nie za dużo tych warstw dałam. Ale już pozostanie tak jak jest.
No dobra, byście nie mówiły, że zła kobieta jestem to podzielę się techniką.
Długo się zastanawiałam co by tu zrobić na ten nasz konkurs jajcowy i wpadł mi obrazek z haftem richelieu. I to była moja inspiracja! Już wiedziałam co chcę, gorzej z wykonaniem. Jak się okazało nie było to takie skomplikowane na jakie wyglądało.
Jajo pomalowałam na czarno. Z internetu wydrukowałam obrazek odpowiadający rozmiarowi jajka, w tym przypadku wzór był kształtu jajka wraz z kwiatuszkami i przęsełkami, który przeniosłam na czarne jajko za pomocą ołówka. Środki kwiatów pomalowałam na biało kilka razy bo przebijała czarna farba. Przeleciałam 1 warstwę lakierem by zabezpieczyć pracę i zaczęła się, jak dla mnie, najtrudniejsza praca. Starać się by linie były proste trzymając białą konturówkę w łapce. Niestety, łapka jeszcze nie wyćwiczona co gdzieniegdzie widać po liniach. Wzór jest z 2 stron jajka, ale nie musi być.
Ot i cała tajemnica. Proste? hehehe tak też mi się wydawało do pewnego momentu
A a na koniec lakierowałam kilka razy. I tu się zastanawiam czy nie za dużo tych warstw dałam. Ale już pozostanie tak jak jest.