03-19-2012, 06:06 PM
03-20-2012, 06:51 PM
To ja też poproszę o wpisanie do fanklubu pierwszej butelczyny. Bardzo mi przypasowała
03-20-2012, 08:50 PM
kurczakowe jajko jest cudne!i na tej taczuszce po prostu wymiata
03-25-2012, 03:51 PM
Anya no ja nie rozumiem Kolejna jestem osobka ktora chce byc w fanclubie butelki ecru Lakier i wstazka atlasowa lub wiosennie bardziej papierowa w mocniejszym odcieniu koloru i slicznie jest Moje gratulation opracowane bardzo ladnie
06-20-2012, 12:07 PM
Moja przygoda z decu chyba pomału dobiega końca. Po tych moich butelkach postanowiłam zabrać się za szkatułkę i tu skończyło się to klęską, dwa razy zdzierałam a za trzecim odłożyłam całą pracę i od tego czasu omijam szerokim łukiem farby pędzle i inne. Pokaże Wam co zrobiłam i sami zobaczycie że miałam rację by z tym skończyć. Chyba że macie pomysł co z tym zrobić... to jest góra szkatułki
06-20-2012, 12:18 PM
Według mnie początki zawsze są trudne i nie można się załamywać. Czym robiłaś cienie? Trochę może za mocne są. Ekspertki Ci pewnie coś doradzą Nie poddawaj się!
06-20-2012, 12:27 PM
ty to jesteś czub kobietko! moze to idealne nie jest skoro tak mówisz, ale ja bym chciała taką szkatułę baaardzo. ja jestem z cieniowaniem bardzo nieśmiała a Ty widzę idziesz an żywioł od pierwszych prac i aż jestem zazdrosna o tą odwagę i że tak fajnie Ci to wychodzi a do kosza wyrzuć głupie mysli o pozbyciu się butelek
06-20-2012, 12:47 PM
Berbetka cienie robiłam farbkami akrylowymi, wiem wiem nie mogłam sobie poradzić z dopasowaniem koloru bo nie miałam takiego jak motyw, wyszło mi to bardzo nieudolnie.
Lady Słonko jak to cieniowania zrobione ale zobacz jak? ohydnie, kompletnie mi to nie wyszło...
Artystko odwaga taka że kilka miesięcy wszystko stoi bo nie mam siły już z tym walczyć, nie nadaję się do tego ale bardzo Ci dziękuję za podtrzymanie mnie na duchu
Lady Słonko jak to cieniowania zrobione ale zobacz jak? ohydnie, kompletnie mi to nie wyszło...
Artystko odwaga taka że kilka miesięcy wszystko stoi bo nie mam siły już z tym walczyć, nie nadaję się do tego ale bardzo Ci dziękuję za podtrzymanie mnie na duchu
06-20-2012, 01:22 PM
Ajtam... zaraz dobiega końca...
Cienie, fakt, trochę jak nie cienie a plamy, ale spoko, nic straconego, trzeba je rozmyć bielą (nie przyciemniać a rozjaśniać) - jeśli masz medium opóźniające to z jego pomocą, jeśli nie masz - wykorzystaj wodę
Każdą plamę koloru pomocz wodą i na mokrą maźnij bielą, ta biel się rozmyje i rozjasni cień... nie maluj a właśnie maźnij, najlepiej gąbką i nieregularnie aż do skutku...
Ćwiczenie czyni mistrza , więc się nie zniechęcaj...
Będzie dobrze!
I nie zapomnij pokazać efektu końcowego
Cienie, fakt, trochę jak nie cienie a plamy, ale spoko, nic straconego, trzeba je rozmyć bielą (nie przyciemniać a rozjaśniać) - jeśli masz medium opóźniające to z jego pomocą, jeśli nie masz - wykorzystaj wodę
Każdą plamę koloru pomocz wodą i na mokrą maźnij bielą, ta biel się rozmyje i rozjasni cień... nie maluj a właśnie maźnij, najlepiej gąbką i nieregularnie aż do skutku...
Ćwiczenie czyni mistrza , więc się nie zniechęcaj...
Będzie dobrze!
I nie zapomnij pokazać efektu końcowego
06-20-2012, 02:04 PM
Dzięki Vika, masz racje splamione spaprane okropieństwo. A myślisz że w razie czego powinnam to teraz zalakierować a potem rozjaśniać?
Efektu końcowego chyba się nie doczekacie bo prędzej to wyrzucę niż skończę.
Efektu końcowego chyba się nie doczekacie bo prędzej to wyrzucę niż skończę.