Anya, kobieto, ja takie cienie na mojej pierwszej cieniowanej butelczynie z różami uznałam za mega kunszt
Dobrze, że mnie wyprowadziły dziewczyny z błędu i dały wskazówki
Z cieniami nadal walcze, ale postanowiłam się nie poddawać - Tobie radzę to samo
Nie do kosza, tylko do nauki
Ja bym nie lakierowała, tylko rozjaśnała, ale ja jestem tak samo świeżynkowata, jak Ty. Butle magnoliowe super
A szkatuła będzie cudna, jak ją troszkę rozjaśnisz - cienie znaczy
(06-20-2012, 02:04 PM)anya napisał(a): [ -> ]Dzięki Vika, masz racje splamione spaprane okropieństwo.
Ja nic takiego nie powiedziałam!
Ja też bym nie lakierowała przed rozjaśnieniem, bo tu chodzi o to, żeby ta biała pomieszała się z kolorem (woda ten kolor trochę rozpuści - i o to chodzi... lakier wrecz przeciwnie - zabezpieczy go)
Malola no tak, właśnie coś takiego robiłam ale chyba dopasować mi się nie udało, mieszałam bo gdybym dała taki kolor zielony jaki mam to raczej byłoby tylko gorzej.
Vika bardzo Ci dziękuję za cenną poradę, usiłowałam to naprawić tak jak pisałaś ale nie poszło mi to najlepiej, wręcz przeciwnie, z resztą sami zobaczcie. Chyba już sobie odpuszczę to decupażowanie
Nie poddawaj sie i cwicz. A jak myslisz, ze wszystkie urodzilysmy sie z pedzlem w rece, to zobacz nasze pierwsze praca, albo szkaradki. I nikt sie nie poddal. Wiec histeria na bok, zlosc do kieszeni i do roboty
anya! no co Ty???
Już jest lepiej!
Jeszcze trochę pomaziaj i sama zobaczysz
[
attachment=9723][
attachment=9724][
attachment=9725][
attachment=9726]Usiłuję zmienić wreszcie ten mój wątek który straszy pustką oraz ponurym tematem mojej szkatułki. A teraz coś wesołego jako że decu to nie tylko kwiatki i inne cuda. Takie dostałam zlecenia ostatnio więc kurczowo musiałam się trzymać planu a w efekcie tego powstała butelka na osiemnastkę oraz skarbonka na osiołka.
bardzo fajne szczególnie hasło o marchewce
Bardzo wesoła ta skarbonka
I fajnie zrobiona.
A na butelce osiemnastkowej.... ojej. Jest błąd ortograficzny
Powinno być "pokaż im wszystkim", a nie "pokarz". Od "pokazać", a nie od "pokarać"...
Przepraszam że się czepiam, ale mam taką pracę, że dużo piszę i sprawdzam pism, więc jestemna to wyczulona
Kapitalny pomysł ze zrzutą na marchewkę
Tak jak napisałam trzymałam się kurczowo zlecenia więc błąd miał być bo tak sobie zażyczono więc wiecie nasz klient nasz pan
dzięki za opinie