Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!
prace DecuPUG - podkładki i chustecznik w maki, str.19 - Wersja do druku

+- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl)
+-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74)
+--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75)
+--- Wątek: prace DecuPUG - podkładki i chustecznik w maki, str.19 (/showthread.php?tid=1940)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18


RE: prace DecuPUG - piórnik w żaby - str. 8 - DecuPUG - 11-21-2014

Piórnik w żaby, zapraszam!!

       


RE: prace DecuPUG -piórnik w żaby str.8 - Vika - 11-21-2014

Fajny motyw, fajny pomysł, ale...

mam zastrzeżenia do wykonania - chyba się nie przyłożyłaś wystarczająco, bo widać miejsca niedomalowane, a i sztukowanie serwetki bardzo się rzuca w oczy, że o niedoborze lakieru nie wspomnę...
no i trochę nie teges wyszło z kompozycją - królowa żaba dźwiga na na koronie cały dach świata Wink a pod nogami ma ocean wolnego... wyglądają oboje z ukochanym, jakby skakali, a oni przecież tylko się wychylają z tej trawy...
Ale za to podoba mi się pomysł z pasami bocznymi... ciekawe jakby wyglądał ten piórnik, gdyby przedni i tylni bok pomalować w zieleni z pasów? Wink


RE: prace DecuPUG -piórnik w żaby str.8 - DecuPUG - 11-21-2014

Hej, bardzo się starałam! Początkowo miały być zielone potwory, ale nie szło mi z nimi (była to chusteczka higieniczna), żaby chyba ze 3 razy przyklejałam i zrywałam, miałam niefarta przy naklejaniu. Szlifowałam, szlifowałam, tylko szynę nie pokryłam farbą, nie wiem gdzie widzisz braki w malowaniu?. Lakier satynowy z Heritage półmat. Przy robieniu pasków chyba się zamyśliłam bo przy jednym mocno wyjechałam i zmywałam i poprawiałam. Też się zastanawiałam nad tym paskiem wolnego na dole, ale jest tam dziurka i stwierdziłam, że ją ominę.
Vika jaki lakier proponujesz?

Hej, dodam jeszcze zdjęcia od pani, do której trafił ten piórniczek, są wyraźniejsze Smile

       


RE: prace DecuPUG -piórnik w żaby str.8 - Vika - 11-21-2014

niedomalowanie jest bardzo widoczne - na prawej szynie (lewej nie widzę)
ale za to widzę ślady pędzla wszędzie indziej, a nie powinnam Wink
otwór - wybacz - ale też dobrze byłoby poszpachlować, bo zadziory aż po oczach dają
brak lakieru ( i szlifowań pomiędzy warstwami)

czasem "bardzo" to i tak za mało...

a który lakier polecam?
to zależy - są bardzo dobre lakiery dedykowane decou, np. To-Do Touch Me - super matowy (doskonały! ale też bardzo drogi), są i inne dobre kupowane w sklepach z chemią budowlaną, np. lakiery Fluggera.
Sama, poza tymi specjalistycznymi, używam Bony


RE: prace DecuPUG -piórnik w żaby str.8 - abask - 11-21-2014

Pomysł fajny ale zgodzę się z Viką.
Jednak wszystko można jeszcze poprawić. Ja bym dół pomalowała bo rzeczywiście jest go tam za dużo.
Smile


RE: prace DecuPUG -piórnik w żaby str.8 - DecuPUG - 11-21-2014

Ok dzięki dziewczyny za rady. Piórnik jest już u dzieciaczka, więc czasu nie cofnę, ale pomyślę na przyszłość Smile Za każdym razem po pomalowaniu wieczka musiałam odczekać aż porządnie wyschnie (przynajmniej 1 dzień), a potem przeszlifować i otwierać i zamykać, otwierać, zamykać (dosłownie jak jakiś tester zabawek Big Grin). Ponieważ ta drewniana sklejka puchła i potem zacinała się w szynie. Dlatego też szyna ominięta.


RE: prace DecuPUG -piórnik w żaby str.8 - Erato - 11-21-2014

Śliczna, wesoła praca, fajny pomysł, świetne paski na dole. Natomiast też mnie trochę "gryzą" w oczy te niedoróbki, o których napisała Vika. Brak wygładzenia drewienka, przez co malowanie też nie jest takie ładne. Ja mam sprawdzoną metodę dla leniwych Big Grin Nie szlifuję drewna przed pierwszą warstwą farby (no chyba, że jest naprawdę bardzo nierówne i ma jakieś drzazgi), tylko przeciągam jedną warstwą akrylówki i jak wyschnie, to szlifuję. Wtedy masz z głowy i usunięcie nierówności, i doskonałe przygotowanie pod klejenie. Druga warstwa farby już zazwyczaj wygląda idealnie. Niedomalowania ja widzę np. w środku przy krawędziach, kolor nie jest równomiernie rozłożony.
Szynę w takim pudełku trzeba natomiast dokładnie wyszlifować papierem, najpierw grubszym, potem drobnym, żeby pokrywka gładko chodziła, no i tam faktycznie raczej nie malujemy ani nie lakierujemy.

Lakier - nie chodzi o to, jaki, tylko ewidentnie za mało warstw.

No to się powymądrzałam, a praca i tak mi się podoba Smile


RE: prace DecuPUG -piórnik w żaby str.8 - Vika - 11-21-2014

(11-21-2014, 01:37 PM)Erato napisał(a): Szynę w takim pudełku trzeba natomiast dokładnie wyszlifować papierem, najpierw grubszym, potem drobnym, żeby pokrywka gładko chodziła, no i tam faktycznie raczej nie malujemy ani nie lakierujemy.

dokładnie tak - szlifujemy, żeby powiększyć miejsce, gdzie włazi i się suwa pokrywa, dodatkowo jeszcze można mocno przetrzeć wnętrze tej szyny świeczką, albo pastą woskową.

Co do przygotowania drewna do malowania to jest parę szkół, można tak jak Erato, bardzo dobra i łatwa metoda, można przed położeniem podkładu wyszlifować na sucho, albo można i tak jak robię ja - "pomalować" gołe drewienko wodą, poczekać jak wstaną wszystkie włoski, wyszlifować, położyć podkład, wyszlifować, pomalować pierwszą warstwa farby, wyszlifować i działać dalej. Często po tej pierwszej warstwie farby szlifowanie jest już zbędne...


RE: prace DecuPUG -piórnik w żaby str.8 - Erato - 11-21-2014

(11-21-2014, 01:50 PM)Vika napisał(a): można i tak jak robię ja - "pomalować" gołe drewienko wodą, poczekać jak wstaną wszystkie włoski, wyszlifować, położyć podkład, wyszlifować, pomalować pierwszą warstwa farby, wyszlifować i działać dalej.
he he i właśnie dlatego moja metoda jest "dla leniwych" :p


RE: prace DecuPUG -piórnik w żaby str.8 - Merilon - 11-21-2014

(11-21-2014, 01:37 PM)Erato napisał(a): Ja mam sprawdzoną metodę dla leniwych Big Grin Nie szlifuję drewna przed pierwszą warstwą farby (no chyba, że jest naprawdę bardzo nierówne i ma jakieś drzazgi), tylko przeciągam jedną warstwą akrylówki i jak wyschnie, to szlifuję. Wtedy masz z głowy i usunięcie nierówności, i doskonałe przygotowanie pod klejenie.
ja też opracowałam taką metodę Big Grin