Raz kozie... pokazuję... - 103 - dla mamy dziewczynek - Wersja do druku +- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl) +-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74) +--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75) +--- Wątek: Raz kozie... pokazuję... - 103 - dla mamy dziewczynek (/showthread.php?tid=371) |
RE: Raz kozie... pokazuję... - 78 - pojemnik na...(?) - cavi - 10-30-2015 Justynko, zastanawiam się nad tym konkursem, bo mam duże wątpliwości, czy dam radę czasowo. RE: Raz kozie... pokazuję... - 78 - pojemnik na...(?) - Virgo_777 - 10-30-2015 Karola, dasz, dasz... zapisz się RE: Raz kozie... pokazuję... - 78 - pojemnik na...(?) - Virgo_777 - 10-31-2015 W ramach testowania różnych mikstur i specyfików (farba kredowa, lakier do farby kredowej, nowe suche pastele, stary lakier mocno matowy, stary lakier gumowy) zaistniało takie starutkie pudełko. Zdjęcia są robione z lampą i bez lampy. RE: Raz kozie... pokazuję... - 81 - testowy staroć - DecouDream - 11-01-2015 Ataner napisał(a):Co ona robi temu kotu???! Bardzo mi się podoba eksperymentalne pudełko. A najbardziej środek. Śliczota. Przetarcia takie uwielbiam. Super spęki i fajnie, że motyw z kocią sadystką nie jest na środku. A jak wrażenia po wykorzystaniu w.w. specyfików? RE: Raz kozie... pokazuję... - 81 - testowy staroć - Virgo_777 - 11-01-2015 Pudełko w sklepie jako "na banknoty" - taka drewniana "skarpeta" można rzec Spękacza nie używałąm. Popękał lakier. W rzeczywistości dużo mniej je widać te spęki. Lakier był gęsty i zbyt gruba warstwa zostałą położona. Myślę, że to jest przyczyną popękania. Chyba, że spodni lakier z wierzchnim taki efekt spowodowały. Tego nie jestem pewna. Lakier mocno matowy, którym wykończone jest wnętrze też zgęstniał (ma teraz konsystencję Luxens-a), ale dobrze się rozprowadza i nie fiksuje. Użyłam go już kilka razy i jest dobrze. Zobaczymy jak będzie wyglądał za jakiś czas (jakiś (?)) Coraz bardziej podoba mi się cieniowanie suchymi pastelami. Wierzch, a konkretnie brzegi są podcieniowane, żeby kolortła zgrywał się z kolorem wnętrza. Wnętrze pięknie pasowało do góry bez cieniowania póki nie psiknęłam pasteli fiksatywą. Kolory się zmieniły i trzeba było działać... Co do motywu to myślę, że jest to całkiem częsta pozycja kota schwytanego przez dziecko. Zwłaszcza kiedy rezolutna dziewczynka chce przekonać zwierzaka, że ten musi konecznie być w jej rączkach, albo, że musi zostać przeniesiony w inne miejsce. O biedny Rudzielec... RE: Raz kozie... pokazuję... - 81 - testowy staroć - cavi - 11-01-2015 Urocze pudło A która kolorystyka jest prawdziwsza? Bo mnie się bardziej podoba to bez lampy, w szarościach. RE: Raz kozie... pokazuję... - 81 - testowy staroć - Virgo_777 - 11-01-2015 Cavi, chyba bliżej prawdy jest to pierwsze (pierwsze dwa zdjęcia) RE: Raz kozie... pokazuję... - 81 - testowy staroć - Virgo_777 - 11-01-2015 Malola, jak ładnie... Dziękuję RE: Raz kozie... pokazuję... - 81 - testowy staroć - abask - 11-02-2015 Mnie się podobają spękania ( bo mnie nadal nie wychodzą) RE: Raz kozie... pokazuję... - 81 - testowy staroć - wiolka42 - 11-02-2015 No tak jedni się starają i im nie wychodzi a taka Justyśka pomazała lakierem i jej wyszło. Nie bawię się tak ;(. Chyba nikt nie zabrał a tak pieją . Ponieważ lubię taki motywy - moja . |