mój kochany filc;) - Wersja do druku +- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl) +-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74) +--- Dział: Prace w innych technikach (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=76) +--- Wątek: mój kochany filc;) (/showthread.php?tid=783) |
RE: mój kochany filc;) - Shanna - 01-10-2012 Za torebki moge zabic Przesliczne sa. RE: mój kochany filc;) - Cheryy - 01-11-2012 dziękuję bardzo kilka torebek nawet poszło w świat myślałam żeby zrobić podkładki pod kubki z tego szarego filcu jest on dość gruby ok 6mm i ozdobić jakimiś folkowymi motywami właśnie decoupage, myślicie że da radę? RE: mój kochany filc;) - Shanna - 01-11-2012 A mozesz zrobic jakis kurs filcowania? RE: mój kochany filc;) - Cheryy - 01-11-2012 hmm czemu nie może poszukam filmików z których ja się uczyłam i wam pokażę najlepsze w tej dziedzinie są Rosjanki i Ukrainki jakie one cuda robią to głowa mała RE: mój kochany filc;) - Zuza - 01-11-2012 Myślę, że deku na filcu to zły pomysł... Prędzej widziałabym na takich podkładkach wfilcowane na sucho wzory... RE: mój kochany filc;) - callisto - 01-11-2012 piękne rzeczy. chętnie podpatrzyłabym tą technikę. Będąc na targach w Poznaniu widziałam część warsztatu, ale chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej RE: mój kochany filc;) - Vika - 01-11-2012 rany Grażula - skąd Ty wiesz, że gotowy czy nie ten filc? "Dodatki filcujesz sama, bo to widać" - tak? widać? ja tam nic nie widzę czy gotowy, czy sama... ja tylko wiem, że mi się podoba! A to filcowanie to chyba teraz modne, bo dużo tego... I na targach, jak mówiła Wirująca, też było... i nawet uczyli na warsztatach... ... no ale czasu było mało... RE: mój kochany filc;) - Cheryy - 01-11-2012 Tak ten szary i biały filc kupuję gotowy na metry i szyje jakiś wymyślony model a resztę, wszystkie kwiatki itd robię z wełny przeważnie filcuję na mokro bo jakoś tak ufilcowane na mokro bardziej mi się podoba chętnie sama bym się na takie warsztaty zapisała ale najbliżej są organizowane w Poznaniu a to jakieś 80km i dość spore koszty więc jakoś sama wszystkiego się nauczyłam i ciągle się uczę RE: mój kochany filc;) - Cheryy - 01-12-2012 obrazek 2 i 3 to wszystko filcowane na mokro a torebki na 1 to już wyższa szkoła jazdy zresztą chciałam swoje też wykończyć okuciami ale to znów dodatkowe koszty a już nie mówię o ozdobnych 'uszach' za 1 parę i to nie jakiś super ozdobnych trzeba u nas w Polsce dać ok 30 zł ja swoje sprowadziłam z Czech i się okazało że są to najprostsze drewniane więc koleżanka ozdabiała mi je właśnie decu ja się jeszcze wtedy tym nie interesowałam RE: mój kochany filc;) - Cheryy - 01-12-2012 wszystko zależy od tego ile warstw wełny sobie ułożysz na torebkę musi być więcej żeby nic się z niej nie wymknęło ja zrobiłam sobie szal taki szeroki ale nie mam jakoś weny żeby go wykończyć... Myślałam też żeby go przerobić na kamizelkę ale też nie mam weny |