Liczba postów: 1,314
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2012
Reputacja:
2
oj tam oj tam taki urok dzieci
ale prawda i tego dowodem jest kolejna praca którą wykonałam
Liczba postów: 1,314
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2012
Reputacja:
2
Er naprawdę naprawdę - mi tez się wydawało że musi być suchuteńki i tak robiłam tylko wtedy z tarciem była masakra- paluchy popuchnięte i zawsze gdzieś za bardzo przetarłam albo kłaki zostały a teraz rach ciach i gotowe
Liczba postów: 2,115
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
No wygląda ten opis całkiem przystępnie i nawet do ogarnięcia. Ja jeszcze ani jednego transferowania nie zaliczyłam (wstyd!?).
Ale, że na lakier...
Liczba postów: 1,314
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2012
Reputacja:
2
Er dosłownie na wszystkich tak robię, na dużych, małych, kolorowych, czarno-bialych i jakie bądź. wszystkie tak samo - i najważniejsze wałkowanie dociskanie od środka do krawędzi aż lakier wyjdzie na krawędziach i na papierze pojawią się wtedy mokre plamy- znaczy dobrze- by nie było nawet pół bąbla z powietrzem pod spodem - naprawdę super zabawa
Liczba postów: 1,377
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2011
Reputacja:
2
Idę do działu z technikami bo czytając wasze rozważania aż mnie ściska żeby spróbować w końcu tego magicznego transfera !
Liczba postów: 1,314
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2012
Reputacja:
2
wg mnie nie ma co czytać i co szukać bo wszystko opisałam w punktach, no chyba że któryś punk nie jasny to dopisze lub dopowiem