04-01-2014, 02:18 PM
no dobra to spróbuję, ale mówisz że na taki zwyczajny lakier akrylowy mam to zrobić ? posmarować kartkę, przedmiot i jazda ??
decoupage w moim wykonniu- 152 pudełka z castoramy
|
||||
04-01-2014, 02:18 PM
no dobra to spróbuję, ale mówisz że na taki zwyczajny lakier akrylowy mam to zrobić ? posmarować kartkę, przedmiot i jazda ??
04-01-2014, 02:28 PM
wydruk z laserówki
warto podmalować przedmiot - pamiętaj że białe miejsca na wydruku to pusta kartka- białe miejsca na wydruku po przetransferowaniu będą miały kolor twojego przedmiotu wydruk smarujemy lakierem- takim jakiego używasz - sprawdzamy czy dokładnie wydruk został pomalowany, puste miejsca w sensie bez lakieru się nie przetransferują smarujemy przedmiot lakierem przykładamy posmarowany obrazek( oczywiście posmarowanym, czyli obrazkiem do spodu- na wierzchu widać suchą białą kartkę) dociskamy wałeczkiem od środka ku brzegom tak aby wylazł nadmiar lakieru po chili widoczne są mokre plamy na wydruku na białej stronie - zaczynamy rolować do 15:20 jestem przy kompie rób i pytaj na bieżąco powodzenia
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
04-03-2014, 11:21 AM
korciło mnie strasznie aby spróbować transferu wg. twojego opisu, ale nie miałam wydruku z laserówki, ale ciekawość była silniejsza i spróbowałam przetransferować zdjęcie z wydruku atramentowego....hm...efekt był kiepski, tzn. gdyby nie było by to zdjęcie (wymyśliłam sobie że przetransferuje swoje ślubne zdjęcie ) to było by nawet ok, ładnie wszystko wychodziło, ale niestety pod koniec nad głową mojego męża pojawił się taki ciemny zaciek (chyba lakieru dobrze nie wywałkowałam?!) no i to popsuło całą pracę.. a szło tak pięknie no ale nic, zeszlifuje to i spróbuję znowu z wydrukiem z laserówki, w przyszłym tygodniu powinnam mieć ten wydruk
to trzymam kciuki
a jak nie masz wydruku z laserówki a masz papier do decu z jakimś wzorem to spróbuj z papierem do decu - efekty super
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
04-03-2014, 03:05 PM
na pierwsze ścieranie nic zazwyczaj nie mocze- ja się plamy pokażą to zaczynam od tych miejsc i z "grubasa" wtedy samo schodzi, później już jak meszek zostaje to paluch w wodzie mocze lekko wycieram o spodnie - zawsze o spodnie bo najbliżej i lecę dalej
czasem tylko się tak zdarza, że mimo mega wałkowania nie ma mokrych plamek to wtedy mokrym paluchem delikatnie ciapnę to tu to tam i już plamki są i heja decu od zawsze kojarzyło mi się z cierpliwością i dość długim procesem i przyznam się tutaj szczerze, że dopiero jak do mamy do Posen pojechałam to uwierzyłam, że wcale nie musi być tak długo, że można rachu ciachu i praca powstaje. no tak ale ona to mistrzyni a ja ... no cóż mi jeszcze do master class brakuje nie dawało mi to spokoju i któregoś dnia postanowiłam organoleptycznie sprawdzić czy się da start o 20:00- o 22:00 było gotowe i już po dwóch warstwach lakieru, rano położyłam jeszcze jedną po południu dwie i proszę. oczywiście wieko to transfer po całości tylko później pociapany by nie był taki no wiecie taki sztuczny, tylko by nieco stary był a w środeczku.... mydlana róża z miką by złociła się wśród suszonych płatków róż niestety róża nie była zapakowana w folię a mydło brudzi- na przyszłość - pudełko musi być pomalowane by nie było widać.
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
04-03-2014, 04:05 PM
Ale piękności ! aż mi się buzia rozdziawiła w trakcie oglądania Gofira jak dla mnie to ty jesteś mistrzynią transferu ! mój master i guru
04-03-2014, 04:23 PM
ups aż się różowa zrobiłam
bardzo ale to bardzo dziękuję a co do mistrzyni - uczyłam się od najlepszych no i może coś przy tym w genach przeszło
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
04-03-2014, 04:31 PM
Gofi ja widzę, że Ty od mamy z Posen to nie tylko szybkości się nauczyłaś, ale jeszcze jakichś struktur tajemniczych, patynowanych i z obowiązkowymi turkusowymi jeziorkami No bomba to wyszło! Gdy się Gofi śpieszy, to się decou cieszy
04-03-2014, 04:42 PM
I ja widzę geny w tej pracy (czytaj: mroczność)
Fajne pudełko, niezłe są te mydlane prezenty
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
| ||||
|