Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
RE: RE: decoupage - Wiga. Dzieciowe pudełko str.101
Vika - thank Smile.
Rękodzieło otwiera umysł i pozwala choć na chwilę oderwać się od problemów otaczającego nas świata Rolleyes
Odpowiedz
Reklama
Po pierwsze- gratuluje roczkuSmile
Po drugie krzywizny nie widze.
Po trzecie- udane swieczniki i juz.
Odpowiedz
Dora specjalnie tak je do foty ustawiłam żeby nie było widać tej krzywizny Wink.
Rękodzieło otwiera umysł i pozwala choć na chwilę oderwać się od problemów otaczającego nas świata Rolleyes
Odpowiedz
No i dobrze. Dobre zdjecie to polowa sukcesuTongue
Odpowiedz
A i ja jestem pod wrażeniem tych "barankowych" świeczniczków Smile Co do krzywizny (rzekomej) - w Pizzie też jest jedna taka, krzywa i co? Cały świat się zachwyca Naughty

Ów "baranek" w szczegółach, to gładka masa strukturalna "ciapana" gąbką lub szmatką?
Odpowiedz
Bardzo fajne świeczniki Smile
A ten baranek to jak koronka z daleka wygląda...
Pozdrawiam Zuza Smile
Odpowiedz
Reklama
Gerda ten baranek to szpachlówka akrylowa z budowlanego nakładana rączką łyżeczki do podawania lekarstwa . Dociskasz lekko końcem i odrywasz , dociskasz i odrywasz i powstaje taki baranek . Teraz robię butelkę z tą szpachlówką i na niej nakładałam ją paluchem i robiłam takie maziaje . Ciekawe czym by sie dało zrobić taką rybią łuskę. Muszę z moim sąsiadem pogadać. On jest murarz tynkarz i robi takie różne cuda niewidy . Ja mam w salonie na suficie takie sopelki Wink. A dom otynkowany w liście Smile.
Rękodzieło otwiera umysł i pozwala choć na chwilę oderwać się od problemów otaczającego nas świata Rolleyes
Odpowiedz
Kur... czaczki, takie strukturki to potrafią zachwycić.
Rób i pokaż swoją.
Odpowiedz
Justyś - kiedyś mi się marzył w salonie na ścianie stiuk wenecki Smile. Nie było komu go położyć i dałam sobie spokój Wink.
Rękodzieło otwiera umysł i pozwala choć na chwilę oderwać się od problemów otaczającego nas świata Rolleyes
Odpowiedz
W końcu spróbowałam przecierek i reliefów . Ta taca była tak zdziadziała ,że chyba jej bardziej nie spitoliłam Wink. Ktoś chciał na niej zrobić jakieś ozdoby . Była nie przetarta papierem , jakieś zadziory pomalowana białą farbą i naklejony jakiś motyw z dość grubego papieru. Musiał zrobić jej jakąś metamorfozę bo żal było patrzeć . Była ona dla mnie takim polem doświadczalnym ze względu na przetarcia i relief . Chyba wyszło nie najgorzej . Luknijcie                
Rękodzieło otwiera umysł i pozwala choć na chwilę oderwać się od problemów otaczającego nas świata Rolleyes
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl