07-11-2011, 11:38 AM
Pewnie że kara!! Znowu hurcik wrzucasz!!
Pudełko z czerwonym środkiem i pierwsza doniczka to moi faworyci!
Pudełko z czerwonym środkiem i pierwsza doniczka to moi faworyci!
Pozdrawiam Zuza
Raz kozie... pokazuję... - 103 - dla mamy dziewczynek
|
||||
07-11-2011, 11:38 AM
Pewnie że kara!! Znowu hurcik wrzucasz!!
Pudełko z czerwonym środkiem i pierwsza doniczka to moi faworyci!
Pozdrawiam Zuza
07-11-2011, 02:01 PM
Virgo bardzo ładne prace, 1 i 2 pudełeczka są śliczne , domyślam się iż maki to papier ryżowy - baardzo go lubię. Troszkę mi czegoś brakuje, bo takie "surowe" - no chyba, że o takowe ci chodziło. Ja tam widzę drobne kropeczki, ciut czerwonych i zielonych, ale to takie moje widzimisię 3 szkatułka jest prześliczna, doniczki też są piękne, ale widzę na podstawce nierówności związane z nakładaniem 2 różnych kolorów. Pociągnij cieniuteńkim pędzelkiem jasnym kolorem i będzie przecudnie Nie to bym się czepiała szczegółów, ale naprawdę razi , tym bardziej, że donica tylko zyska, bo naprawdę jest cudna.
07-11-2011, 07:46 PM
07-14-2011, 10:44 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-14-2011, 11:16 PM przez Virgo_777.)
Zuza, wrzucam hurtem, bo seriami cudaczę. Jedna partia wysycha i następna się robi. Postaram się wrzyucać pojedynczo (no może prawie pojedynczo). A wywala mnie co i rusz (
Te nierówności na podstawkach miały takie być bo doniczki stoją wysoko i nie chciałam, żeby takie '"pod linijkę" były (faktura doniczek i podstawek jest lekko porowata). Widzę po Waszych opiniach, że to zły był pomysł (chociaż mi wydaje się, że całkiem ładnie to wygląda (mam rację - wydaje mi się).
07-15-2011, 10:27 AM
Nie wiem czy uda Ci się zrobić tak "pod linijkę"... Już chyba lepiej rozmyć to połączenie... Np. pociapać gąbeczką...
Pozdrawiam Zuza
07-15-2011, 10:40 AM
Virgo - pod linijke to mi nawet na matematyce kwadrat nie wyszedl Jak nie chcesz zeby kolory na siebie naszly mozesz uzyc malarskiej tasmy maskujacej. Ledwo sie trzyma wiec przy odrywaniu nie powinna zniszczyc pracy. Mozna tez uzyc silikonu maskujacego, ale z tym radze uwazac bo firma firmie nie rowna. Moj slubny ma taki do modeli. Dziadostwo jest zielone i wystarczy palcem przeciagnac zeby zeszlo. Niestety nie z farby. To znaczy schodzi z farby ale razem z nia. I do tego zostawia tlusty, brzydki slad.
07-15-2011, 11:08 PM
No dobrze, dobrze, poprawię
07-16-2011, 10:07 AM
Ja tylko napisalam co mozna zrobic...tak na przyszlosc. Tej pracy nie poprawiaj. Z doswiadczenia wiem, ze jak sie cos poprawia to efekt zwykle jest odwrotny:/
07-18-2011, 12:36 AM
Shanna, toż wiem, że wszystkie Wasze uwagi są z troski i chęci pomocy. Wiem i dziękuję serdeczne (poprzedni wpis to miał być żart) :*
07-18-2011, 01:41 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-18-2011, 01:43 AM przez Virgo_777.)
Pierwszy i póki co ostatni raz reanimowałam starą glinianą doniczkę.
Wyszorowałam, wysuszyłam, pomalowałam podkładem, pomalowałam kilkoma warstwami farby i wreszcie nie wyłaziły żółte plamy. Nakleiłam róże i… skubaniutkie żółtości wylazły. Do tego po klejeniu farba popękała (ale to całkiem dobrze wygląda jak mi się zdaje). Polakierowałam matowcem i musi tak już być bo inaczej musiałabym ją wyrzucić (do tego motywu mam niewytłumaczoną słabość) | ||||
|