10-19-2013, 07:06 PM
to koleżanka z dawnych lat- chodziłyśmy razem do ogólniaka do jednej klasy - nawiasem mówiąc zawsze jej zazdrościłam, figury, sytuacji materialnej, możliwości jednym słowem fajnego życia. Nasze drogi się rozeszły bo pochodziłyśmy z dwóch różnych świató. Później nasze drogi się spotkały, okazało się że gdy ja urodziłam syna ona miała bardzo poważny wypadek i jak sama mówi narodziła się ponownie. Teraz jest jakby uwięziona w swoim ciele ale się nie poddaje przełamuje konwenanse i bariery nie tylko te fizyczne. Spotkałyśmy się po 10 latach od jej wypadku i bardzo chciałam dać jej coś coś choć trochę tak wyjątkowego jak ona sama. Naprawdę jest niesamowita a ja bardzo jej kibicuję.
Apropos Grarutku to wzór od Ciebie - został mi jeszcze kawałek bardzo bardzo dziękuję
Apropos Grarutku to wzór od Ciebie - został mi jeszcze kawałek bardzo bardzo dziękuję
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/