Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 13 głosów - średnia: 3.31
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Decu każdy może -prezent dla Lady Słonko :)
No tak... Bejca to cudowny wynalazek jest Smile
Odpowiedz
Reklama
Grarutku, dzięki serdeczne Smile Serwetek kupiłam dwa opakowania, więc pewnikiem pójdą na wymianę.
Odpowiedz
To ja tylko powiem, ze kolezanki maja racje i sie z nimi zgadzam. Pudelko bardzo bardzoSmile
Odpowiedz
ja sie na wymianke pisze!!!! ja! ja! ..... ze tak od konca zaczneSmile

przetarlam oczy zobaczywszy nowy tytul; 'romatyczne roze'. Aga, romantyczne? roze? No i jak pieknie wyszlo. Ale mowisz, ze trzy...to dawaj, dawaj...

ps. kropeczki wokol - mniam!
Odpowiedz
No widzisz Domi, sama siebie zaskoczyłam Smile Gdyby nie akcja z różowym prezentem, to bym nawet na te serwetki nie spojrzała, a one się okazały niesamowicie wdzięczne. Weźmiesz taką serwetkę i tradycyjne decu Ci samo wychodzi, nawet nie wiesz kiedy Big Grin
Jak chcesz serwetki, to tylko skrobnij adres na PW, póki jesteś po sąsiedzku to Ci szybkensem wyślę. Chyba, że się zdołamy umówić na kawkę Smile
Shanna, dziękuję Smile
Odpowiedz
Świetnie wyglądają te róże na bejcowanym tle. I ta "falbanka" to świetny pomysł! Czyli całość świetna! Big Grin
Pozdrawiam Zuza Smile
Odpowiedz
Reklama
Zuza, dzięki Heart

Uwaga uwaga, poziom romantyczności wzrasta Big Grin Skrzynka romatic rose numer dwa - ta jest znacznie większa i na wieku zmieścił się cały motyw z serwetki, wydarty i następnie pracowicie wycieniowany. W środku motyw z tejże samej serwetki, tylko mniejszy. Dół i środek skrzynki bejcowane - tym razem dwoma odcieniami, bejca zielona (ta sama co na pierwszym pudełku) i zieleń sosnowa, nie wiem, czy dałam radę to uchwycić na zdjęciach.
Góra lakierowana na matowo - najpierw Fluggerem, który się znarowił, popękał i popęcherzykował, wiec został zeszlifowany i zamalowany matowym poli Syntilora, który jest wspaniały i nie robi takich psikusów jak Flugger. Pozostałości po Fluggerze są widoczne, ale w sumie wygląda to jak taki mikro-krak, całkiem całkiem. Wieko jest na koniec wyszlifowane na mat totalny papierem 1200 i już nie lakierowane. Uzyskałam taką gładkość, że nic tylko bym tę skrzynkę głaskała Big Grin Ale myślałam, że mi ręce odpadną...


Załączone pliki Miniatury
                   
Odpowiedz
Tamta mi się bardziej podobała... To mazane tło mi nie podchodzi... Sad
Pozdrawiam Zuza Smile
Odpowiedz
Wieko mi sie podoba. Bok wieka dobrany kolorystycznie, fajne tlo. Wnetrze juz mniej mi sie widzi, bo kwiatki na tym mazanym tle wygladaja troche sztucznie. Ale ogolnie pomysl fajny.
Odpowiedz
Oli, jeden kwiatek nie jest ucięty, tylko przechodzi na rant. A ten z prawej strony to chyba był taki na serwetce, albo musiałam go zakończyć w tym miejscu, żeby zmieścić centralny motyw.

Szkoda, że się Wam nie podoba cieniowane tło. Pardon, mazane. Bo bardzo się nad nim napracowałam i jestem zadowolona z efektu. No ale kolejny raz mam nauczkę, że mój własny punkt widzenia bynajmniej nie musi być zbieżny z oglądem z zewnątrz Big Grin

A jeszcze się Wam muszę pożalić, że trzecia skrzynka z serii z tymi różami wczoraj się znarowiła Confused Na wierzchu położyłam kraka dwuskładnikowego Pentartu, polakierowałam go raz sprayem rozpuszczalnikowym. Zostawiłam na dwa dni do wyschnięcia i wczoraj wieczorem psiknęłam drugą warstwę. I co? I w jednym miejscu lakier się jakoś tak zwarzył, zrobiła się matowa, chropowata powierzchnia. Ktoś ma jakiś pomysł dlaczego? Nie wiem, co z tym teraz zrobić, na szlifowanie to chyba za cienko, zostawić na parę dni i spróbować kolejną warstwę? Nie rozumiem o co chodzi, gdyby to się od razu tak zrobiło, no to bym uznała, że lakier się na krak nie nadaje, no ale pierwsza warstwa była idealna Undecided
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl