02-02-2014, 02:46 PM
Nigdy wcześniej nie robiłam chustecznika w tym kształcie, więc u mnie to premiera (w ogóle to drugi w całej mej dekupażowej historii!)
Bez filozofii, bo prosty do bólu - bardzo mi się spodobała serwetka i po prostu nakleiłam ją w całości na cały chustecznik. Boki, dno i w środku pomalowane jakąś lakierobejcą, którą ostatnio znalazłam w czeluściach mej szafy, całkiem ładny kolor. Po bokach motylki z szablonu (i znowu brzydko mi wyszły ), na rantach i wokół otworu akcenty kolorystyczne z motywu. Wylakierowany Domaluxem na błysk.
Bez filozofii, bo prosty do bólu - bardzo mi się spodobała serwetka i po prostu nakleiłam ją w całości na cały chustecznik. Boki, dno i w środku pomalowane jakąś lakierobejcą, którą ostatnio znalazłam w czeluściach mej szafy, całkiem ładny kolor. Po bokach motylki z szablonu (i znowu brzydko mi wyszły ), na rantach i wokół otworu akcenty kolorystyczne z motywu. Wylakierowany Domaluxem na błysk.