02-08-2013, 11:55 AM
Ojejej, jak to fajnie jest siąść rano do komputera, i zobaczyć tyle miłych komentarzy
Uskrzydlonam na cały dzień
Vika - miał być wcale nie złocony Krak miał być wypełniony białą pastą i do tego biało-turkusowo-granatowe malowanie. Ale się okazało, że ta biała pasta wcale nie wygląda... No więc wzięłam tę w kolorze brązu, a jak już wzięłam, to pojechałam I to ona nadała efekt złocenia no i wtedy to już poszłam w Murano. A powiem więcej, żeby było jeszcze bardziej muranopodobne, to chętnie użyłabym folii do złoceń, ale nie mam i nigdy jeszcze nie używałam, więc to jak na razie wyższa szkoła jazdy.
Zuza, kropki są z past postarzających, nie pryskane tylko kropkowane końcówką pałeczki do sushi
Od spodu to on niestety nie wygląda już tak "wyjściowo" - to są błędy w użyciu preparatów. Kraka z tymi wszystkimi pastami bezpośrednio pomalowałam akrylami, duuużo warstw i mieszania. Jako że krak nie został "zaizolowany" żadnym lakierem (a ma być rozpuszczalnikowym wg opakowania), to akryle trochę się na tym marszczyły, no i potem ten werniks szklący też. Dlatego powierzchnia jest chropowata i matowa. Nie wiem, jak osiągnąć efekt szkła od spodu, chyba trzeba by dać warstwę lakieru na krak i potem dopiero próbować z farbami, może użyć medium do szkła zamiast werniksu szklącego...
Uskrzydlonam na cały dzień
Vika - miał być wcale nie złocony Krak miał być wypełniony białą pastą i do tego biało-turkusowo-granatowe malowanie. Ale się okazało, że ta biała pasta wcale nie wygląda... No więc wzięłam tę w kolorze brązu, a jak już wzięłam, to pojechałam I to ona nadała efekt złocenia no i wtedy to już poszłam w Murano. A powiem więcej, żeby było jeszcze bardziej muranopodobne, to chętnie użyłabym folii do złoceń, ale nie mam i nigdy jeszcze nie używałam, więc to jak na razie wyższa szkoła jazdy.
Zuza, kropki są z past postarzających, nie pryskane tylko kropkowane końcówką pałeczki do sushi
Od spodu to on niestety nie wygląda już tak "wyjściowo" - to są błędy w użyciu preparatów. Kraka z tymi wszystkimi pastami bezpośrednio pomalowałam akrylami, duuużo warstw i mieszania. Jako że krak nie został "zaizolowany" żadnym lakierem (a ma być rozpuszczalnikowym wg opakowania), to akryle trochę się na tym marszczyły, no i potem ten werniks szklący też. Dlatego powierzchnia jest chropowata i matowa. Nie wiem, jak osiągnąć efekt szkła od spodu, chyba trzeba by dać warstwę lakieru na krak i potem dopiero próbować z farbami, może użyć medium do szkła zamiast werniksu szklącego...