Dziewczyny moje miłe, bardzo dziękuję
Talerzyk jest wypieczony tak jak tamten "pseudomurano", czyli godzinkę w 80 stopniach. To są zwyczajne farby akrylowe, żadne do szkła, ale nie zmieniły koloru ani nic się w ogóle z nimi nie stało. Może te specjalne do szkła znoszą wyższą temperaturę i są bardziej odporne na mycie?... Ostatnio widziałam w którymś sklepie netowym takie, które ponoć po wypaleniu mogą być nawet myte w zmywarce.
Grarutku, ja się nie sępię Tylko tak Shankę chciałam zainspirowac i widzisz? Zrobiła kolczyki Tylko pokazać nie chce, że niby mąż jakieś dziurki wierci
Malola, adresik dawaj, a ja Ci dam swój, to mi jaką pisankę z ptaszkami wyślesz
Talerzyk jest wypieczony tak jak tamten "pseudomurano", czyli godzinkę w 80 stopniach. To są zwyczajne farby akrylowe, żadne do szkła, ale nie zmieniły koloru ani nic się w ogóle z nimi nie stało. Może te specjalne do szkła znoszą wyższą temperaturę i są bardziej odporne na mycie?... Ostatnio widziałam w którymś sklepie netowym takie, które ponoć po wypaleniu mogą być nawet myte w zmywarce.
Grarutku, ja się nie sępię Tylko tak Shankę chciałam zainspirowac i widzisz? Zrobiła kolczyki Tylko pokazać nie chce, że niby mąż jakieś dziurki wierci
Malola, adresik dawaj, a ja Ci dam swój, to mi jaką pisankę z ptaszkami wyślesz