08-12-2013, 05:13 PM
Dzięki dzięki
Shanna, brzeg bransy to akryl (granatowy, ale faktycznie wyszedł jak czarny). Uwaga z nakładaniem wosku na akryl, farba musi być bardzo dokładnie wyschnięta i nie za grubą warstwą, bo pod wpływem wosku zacznie złazić. A najlepiej zabezpieczyć farbę cieniutko lakierem i dopiero pojechać woskiem, ale tu bardzo chciałam, żeby wosk poszedł na surowe bejcowane drewno.
Abask - blaskjest od lakieru w sprayu, który się kupuje w budowlanych i który nazywa się Fly Color (są też kolorowe). To jest w ogóle niesamowity lakier, najszybciej schnący, jaki znam. Warstwa jest sucha na dotyk dosłownie w 10 minut, a połysk fantastyczny.
Domi - Herberta to była nie try-, a bodajże... eee, jak to będzie, sekstologia? Przeczytałam swego czasu wszystkie sześć tomiszcz! Domek na plaży to raczej zostaje mi wirtualny, ale kto wie...
Shanna, brzeg bransy to akryl (granatowy, ale faktycznie wyszedł jak czarny). Uwaga z nakładaniem wosku na akryl, farba musi być bardzo dokładnie wyschnięta i nie za grubą warstwą, bo pod wpływem wosku zacznie złazić. A najlepiej zabezpieczyć farbę cieniutko lakierem i dopiero pojechać woskiem, ale tu bardzo chciałam, żeby wosk poszedł na surowe bejcowane drewno.
Abask - blaskjest od lakieru w sprayu, który się kupuje w budowlanych i który nazywa się Fly Color (są też kolorowe). To jest w ogóle niesamowity lakier, najszybciej schnący, jaki znam. Warstwa jest sucha na dotyk dosłownie w 10 minut, a połysk fantastyczny.
Domi - Herberta to była nie try-, a bodajże... eee, jak to będzie, sekstologia? Przeczytałam swego czasu wszystkie sześć tomiszcz! Domek na plaży to raczej zostaje mi wirtualny, ale kto wie...