08-21-2013, 04:31 PM
Dziwologi jezykowe, neologizmy forumowe i wygodne skrotowce kocham. Lubie tez, jak ktos do mnie pisze po proustowsku, czyli wali strumieniem swiadomosci dla lepszego wyrazenia tego, co ma w glowie akuratnie w danym momencie. Ale to wprowadza chaos, zle sie to pewnie niektorym czyta, co rozumiem, popieram wniosek o wieksza jasnosc i przejrzystosc wypowiedzi (autowniosek, mozna by rzec). Taki mamy obecnie natlok informacji, przez ktore trzeba sie przedzierac, ze np. moje nieskladne wypociny z wielokropkami zamiast przecinkow, moga byc zmora w czytaniu. Puryzm jezykowy z jednej strony popieram, bo z uporem maniaka poprawiam wszystkich wokol i kaze mowic 'te ksiazke', a nie 'ta ksiazke', ale sobie folguje czasem tez - male litery, wielokropek z d... wlasnie , bo tak! bo na luzaka tez lubie
A najbardziej lubie, jak widze bambusowe talerze zaklete przez Erato w piekne, spekane opowiesci, prosto ze smaganej wiatrem i sloncem sawanny.... ten ptaszorek przycupnal na jedynym drzewie, cudownym zrzadzeniem leciutko okwieconym
ps. spekania naturalnie, ze musza wystepowac, ale faktycznie mozna bylo ten krajobraz uchwycic zaraz po porze deszczowej.... tak bardziej na gladko , a w ich miejsce szablonikiem poszerzyc roslinnosc, nie za duzo... pare galazek z lewa i z prawa, ale to moja subiektywna koncepcja, wiec cicho sza!
A najbardziej lubie, jak widze bambusowe talerze zaklete przez Erato w piekne, spekane opowiesci, prosto ze smaganej wiatrem i sloncem sawanny.... ten ptaszorek przycupnal na jedynym drzewie, cudownym zrzadzeniem leciutko okwieconym
ps. spekania naturalnie, ze musza wystepowac, ale faktycznie mozna bylo ten krajobraz uchwycic zaraz po porze deszczowej.... tak bardziej na gladko , a w ich miejsce szablonikiem poszerzyc roslinnosc, nie za duzo... pare galazek z lewa i z prawa, ale to moja subiektywna koncepcja, wiec cicho sza!