Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 13 głosów - średnia: 3.31
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Decu każdy może -prezent dla Lady Słonko :)
Super ten talerz. Bardzo mi się podoba.
Odpowiedz
Reklama
(11-30-2013, 12:43 AM)craftingbydominique napisał(a): I znow widze komplet..... i tak pod owoc kazdemu..... posikane, goscie, znaczy Smile
Big Grin No to chyba nie zrobię... Wolę, żeby mi sie goście nie posikiwali Big Grin Ale talerzyków dokupię.
Odpowiedz
Coś z owocem, zdaje się Dodgy
Odpowiedz
Talerz piekny. I choc ta serwetka zawsze mi sie taka nijaka wydawala Tobie udalo sie ja swietnie wpasowac.
Podziwiam robienie tych kreseczek konturowka.
Odpowiedz
Talerzyk jest świetny Wink Rzeczywiście, że faktura talerzyka jest bardzo dekoracyjna Wink))
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
Kocham "obrabiać" szkło (o ile nie ma kształtu butelki...)
Brawo za talerz!
Odpowiedz
Reklama
Kochane jesteście, jak zwykle Heart
Grarut, dziękuje za piękne komplementy Smile Cieniowanie to była bardzo miła zabawa tutaj... Zrobiłam tak bardzo klasycznie, czyli akrylówką z opóźniaczem.
A motywy na talerzu nie są wcale rozmieszczone przeze mnie, to jest po prostu naklejona cała serwetka! Smile
Shanna, kreski było łatwo zrobić, bo szkło ma wyżłobione takie rowki, wiec tylko trzeba było przeciągnąć wzdłuż.

Vika, ja tez lubię szkło, włączając butelki Big Grin

Wszystkim dziękuję za wpisy! Smile
Odpowiedz
przepięknie wykorzystałaś walory tego talerza, serwetka w róże pięknie się na nim prezentuje :-)
Odpowiedz
Dziękuję dziewczyny!
Mery, jesteś niesamowita Smile Faktycznie wzór niespecjalnie z mojej bajki... Lecę dziś po te talerzyki. Kosztują 7 zł, więc może przygarnę kilka Rolleyes
Odpowiedz
Chcę Wam jeszcze pokazać pudełko, które wiele przeszło, następnie zostało odłożone w kąt, bo nie miałam serca do niego, aż wreszcie spotkało swoje przeznaczenie Big Grin Najpierw zrobiłam na nim transfer lakierowy na całej powierzchni wieczka, ale zrobiłam niedobre tło i wszystko kompletnie mi się nie podobało... Darłam, szlifowałam, zamalowałam na biało, nakleiłam serwetkę. Pięknie było do momentu, gdy postanowiłam na niej wypróbować lakier postarzający... Klapa na całej linii. Darcie i szlifowanie numer dwa Big Grin
W końcu nakleiłam nową serwetkę normalnie na równo po całości i przestałam kombinować Big Grin Jednak nie wiedziałam, co dalej.
Aż przyszła do mnie moja "uczennica", jedyna jak na razie, i do zrobienia wieszaka wybrała sobie - tę samą serwetkę!
Pudełko więc zaczęło do mnie mrugać ze swojego zakurzonego kąta, odkurzyłam, polakierowałam, dodałam metalowy szyldzik z napisem "Maria's secret", bo dziewczę ma na imię Maria i ma lat dwanaście, więc wyobrażam sobie, że w tym wieku lubi się mieć pudełko na swoje sekrety Wink Niestety konturówką władam mocno średnio, by tak rzec, więc napisow daleko do doskonałości... Jest zalany Mod Podge Dimensional i spryskany lakierem.
Dół i wnętrze - kolorowe bejce i wosk.
Młoda dostanie na Mikołaja Smile Myślicie, że jej się spodoba?


Załączone pliki Miniatury
                   
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl