11-02-2012, 01:01 PM
Gofira, no wlasnie dokladnie tak, jak mowisz, w brazy zlote trzeba bylo isc. Ja specjalnie pokazalam, jak mozna sie napracowac i przedobrzyc... a ile lakieru flugerowego zuzytego, a lakier ten tylko w PL moge dostac . Jak cos mi sie podoba, co zrobilam, to powiem, jak nie mam serca i wiem ze nie bardzo, a nawet mniej, to ... no wiem i mowie
ok, co za chaos slowny wyzej... jeszcze raz - gofira doskonale to ujelas, dzieki!
tak tylko przy okazji - te bordery (bok stolika) i gora esy-floresy, to maski Tima Holtza, czyli kawalek wycietego plastiku, cienkiego, nakladanego na dana powierzchnie i farba (czy inne mazianie) dookola (to niebieskie tlo to byla pierwsza warstwa farby). aha, a gorny, kolorowy brzeg boku to tylko wyciety fragment ramki jakiegos innego obrazku Alfonsa. Stolik teraz Misiek mazia kredkami i co tam jeszcze ma pod reka
Mucha, jak Jowisz.... ha ha ha !!!
ok, co za chaos slowny wyzej... jeszcze raz - gofira doskonale to ujelas, dzieki!
tak tylko przy okazji - te bordery (bok stolika) i gora esy-floresy, to maski Tima Holtza, czyli kawalek wycietego plastiku, cienkiego, nakladanego na dana powierzchnie i farba (czy inne mazianie) dookola (to niebieskie tlo to byla pierwsza warstwa farby). aha, a gorny, kolorowy brzeg boku to tylko wyciety fragment ramki jakiegos innego obrazku Alfonsa. Stolik teraz Misiek mazia kredkami i co tam jeszcze ma pod reka
Mucha, jak Jowisz.... ha ha ha !!!