11-10-2012, 02:45 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-10-2012, 02:56 AM przez craftingbydominique.)
No to teraz tutek dla Zuzy
1. Sklejka pomalowana tuszami plus szablon metalowy (przytwierdzamy tasma z kazdej mozliwej strony)
2. Cztery kolory powstale z tych materialow (nie kazda pasta dostala ten sam akryl, iridescent medium dla dodania perlowosci akrylom - medium perlizujace??):
3. Palcem nakladam trzy rozne kolory na te sniezynke, wazne tu jest, zeby nie tapowac palcem po wzorze - pasta nie moze sie wcisnac pod szablon, ani raczej nie najechac na inny kolor juz polozony. Pasta na palec i lekko tap tap od gory do dolu (w tym wypadku):
4. Od razu zgarniam nadmiar jednym plynnym ruchem za pomoca czegos sztywnego i plaskiego (tu: szpachelka z budowlanego):
5. Tutaj jest kolejny platek, ale paste nakladalam i sciagalam etapami: srodek, dookola srodka, zewnetrzne elementy - trzy kolory, trzy razy sciagalam nadmiar szpachelka (po kazdym sciagnieciu wycieram szpachelke o mokra chusteczke, musi byc czysta do kazdego sciagniecia):
tak sie ma obecnie dupka reniferka:
Te, ktorych ja uzywam sa wodne (Versa Color) i albo daje im wyschnac na maxa, tak z dwa dni przy kaloryferze, albo, jak mi spieszno, to delikatnie psikam poli lub akrylem w sprayu. Mysle o tej sepii. hmm... mam sand, bisque (raczej krem), potem tylko chocolate, bark i pinecone. Bardzo lubie szare i a propos jasnych, kremow itd to swietny jest chateau gray - jasny szary, taki szary z bialym, oraz ciut ciemniejszy cement, samego czystego bialego nie mam. U mnie za krem to robi wlasnie bisque i sand, potem jak mieszam z brazami naprzemiennie to mi rozne odcienie sepii wychodza. Tobie chodzi nie o to, zeby nimi kolorowac, tak? Tylko stemplowac? To musi byc jeden kolor, choc ja tez do stempli mieszam kolory - tapuje na stempel 2-3 tuszami naprzemiennie... wiesz. i pewnie, jakbys dobrze pomieszala braz (ale nie z czerwienia) z kremem (bisque szczegolnie) to moze wyjsc sepia. Kup sobie koniecznie ten pinecone versacolor, jest to najlepszy braz jaki mialam do tej pory.
1. Sklejka pomalowana tuszami plus szablon metalowy (przytwierdzamy tasma z kazdej mozliwej strony)
2. Cztery kolory powstale z tych materialow (nie kazda pasta dostala ten sam akryl, iridescent medium dla dodania perlowosci akrylom - medium perlizujace??):
3. Palcem nakladam trzy rozne kolory na te sniezynke, wazne tu jest, zeby nie tapowac palcem po wzorze - pasta nie moze sie wcisnac pod szablon, ani raczej nie najechac na inny kolor juz polozony. Pasta na palec i lekko tap tap od gory do dolu (w tym wypadku):
4. Od razu zgarniam nadmiar jednym plynnym ruchem za pomoca czegos sztywnego i plaskiego (tu: szpachelka z budowlanego):
5. Tutaj jest kolejny platek, ale paste nakladalam i sciagalam etapami: srodek, dookola srodka, zewnetrzne elementy - trzy kolory, trzy razy sciagalam nadmiar szpachelka (po kazdym sciagnieciu wycieram szpachelke o mokra chusteczke, musi byc czysta do kazdego sciagniecia):
tak sie ma obecnie dupka reniferka:
Te, ktorych ja uzywam sa wodne (Versa Color) i albo daje im wyschnac na maxa, tak z dwa dni przy kaloryferze, albo, jak mi spieszno, to delikatnie psikam poli lub akrylem w sprayu. Mysle o tej sepii. hmm... mam sand, bisque (raczej krem), potem tylko chocolate, bark i pinecone. Bardzo lubie szare i a propos jasnych, kremow itd to swietny jest chateau gray - jasny szary, taki szary z bialym, oraz ciut ciemniejszy cement, samego czystego bialego nie mam. U mnie za krem to robi wlasnie bisque i sand, potem jak mieszam z brazami naprzemiennie to mi rozne odcienie sepii wychodza. Tobie chodzi nie o to, zeby nimi kolorowac, tak? Tylko stemplowac? To musi byc jeden kolor, choc ja tez do stempli mieszam kolory - tapuje na stempel 2-3 tuszami naprzemiennie... wiesz. i pewnie, jakbys dobrze pomieszala braz (ale nie z czerwienia) z kremem (bisque szczegolnie) to moze wyjsc sepia. Kup sobie koniecznie ten pinecone versacolor, jest to najlepszy braz jaki mialam do tej pory.