05-07-2013, 05:02 PM
To czekam na ponowne odpłyniecie w takim razie...
Oli, wpychasz paluchem w szablon rożne rzeczy (znaczy żurku na przykład nie wepchniesz), ale to, co masz pod ręka w słoiczkach, bez jakiegoś specjalnego samozaparcia, ot - powpychasz, podniesiesz i pryskasz lakierem do włosów, żeby się nie rozlazło przy lakierowaniu , wsio.
Oli, wpychasz paluchem w szablon rożne rzeczy (znaczy żurku na przykład nie wepchniesz), ale to, co masz pod ręka w słoiczkach, bez jakiegoś specjalnego samozaparcia, ot - powpychasz, podniesiesz i pryskasz lakierem do włosów, żeby się nie rozlazło przy lakierowaniu , wsio.