01-12-2013, 12:56 AM
Grarut bardzo fajnie ujęła to, dlaczego obdarta serwetka na deseczce jest fajna - porównanie do plakatu na murze, jest w tym jakaś idea.
Na pudełku z motylkami niestety widzę tylko, że ktoś chciał motylki ale nie umiał ich ładnie wyciąć to wydarł.
Tak sobie myślę, że gdybyś więcej wydarła z serwetki i zrobiła podobny myk jak przy deseczce, to byłoby z sensem, szczególnie, że tam są fajne napisy.
Albo gdyby dodać jeszcze inną warstwę serwetki, też obdartą, napis, czy coś, wtedy byłby to jakiś pomysł na kolaż.
A przetarcia wieczka bardzo mi się podobają.
Tełko w drugim pudełeczku mi się podoba, chyba lubisz takie szerokie maźnięcia farby, drobne spękania dodają smaczku.
Za różami nie przepadam, ale sam dobór tych róż wydaje mi się trafny - pasują do malarskiego tła, ale cień przy nich, ten brąz, wydaje mi się za ciężki i pudełeczko straciło na uroku.
Rozpisałam się, za co przepraszam
Na pudełku z motylkami niestety widzę tylko, że ktoś chciał motylki ale nie umiał ich ładnie wyciąć to wydarł.
Tak sobie myślę, że gdybyś więcej wydarła z serwetki i zrobiła podobny myk jak przy deseczce, to byłoby z sensem, szczególnie, że tam są fajne napisy.
Albo gdyby dodać jeszcze inną warstwę serwetki, też obdartą, napis, czy coś, wtedy byłby to jakiś pomysł na kolaż.
A przetarcia wieczka bardzo mi się podobają.
Tełko w drugim pudełeczku mi się podoba, chyba lubisz takie szerokie maźnięcia farby, drobne spękania dodają smaczku.
Za różami nie przepadam, ale sam dobór tych róż wydaje mi się trafny - pasują do malarskiego tła, ale cień przy nich, ten brąz, wydaje mi się za ciężki i pudełeczko straciło na uroku.
Rozpisałam się, za co przepraszam