Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 7 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pierwsze i kolejne kroczki w decu- szkatułka z lewendową nutką str.61
Kiedys widzialam taka serwetke, chyba z jednodolarowka. Zastanawialam sie gdzie i jak ja usmiescic, ale w koncu sobie podarowalam i jej nie kupilam. Szkoda, bo teraz mam skarbonke do ozdobieniaSmile
Pojemniczki wygladaja na male, ale sa bardzo pomyslowe.
Odpowiedz
Reklama
Równo, gładko jak z maszyny Big Grin Bardzo ładnie. Marki to już raczej nie, no chyba że numizmatycznie Wink Życzę dolarów i euro do wypełniania pojemniczków Big Grin
Odpowiedz
Dziękuję za ocenę i za życzenia zapełnienia tych pojemniczków czy przyborników-ach żeby te Wasze życzenia mogły się ziścić...Grunt, że na wypadek ich spełnienia masz już gotowe pojemniczki do zapełnieniaSmile
Odpowiedz
Się napytlowały, ale zabrać zapomniały Big Grin
To ja szybciutko eurową biorę Smile
Albo co tam się będę rozdrabniać - dolarową też się zaopiekuję.
Odpowiedz
śliczne na prawdę śliczne prace tak staranne i dopracowane że aż boli.Zawsze można się do czegoś przyczepić ,ale ja nie mam do czegoBig GrinBig GrinBig Grin
Odpowiedz
Dziękuję za komentarzeSmile Tak sobie pomyślałam, że ten walutowy motyw można by wykorzystać na taką dużą skarbonkę z ....butelki po 3 l Jacku Danielsie-mam taka butlę na huśtawceSmile
Odpowiedz
Reklama
Ja tez mam taką butlę ogromną Big Grin Ale bym nie wpadła na to, żeby z niej zrbić skarbonkę Big Grin
Odpowiedz
Erato-moja pusta i od jakiegoś czasu zbieramy w niej miedziaki i papierki, które już wyszły z obiegi, które gdzieś się zachowały w domowych zakamarkach-ale butla taka, jaką producent stworzył i może mogłaby nabrać nowego wyglądu??myślę, że Jack Daniels się nie obrazi???ciekawe czy wiecie jaka legenda czy anegdota związana jest właśnie z wyglądem butelki J. Danielsa-wyglądem niezmiennym od początku powstania trunku
Odpowiedz
Nie, jaka?
Odpowiedz
J. Daniels wymyśliwszy swój trunek zapragnął sprzedawać go na rynku i do tego celu niezbędna mu była butelka-charakterystyczna tylko dla tego trunku. Przychodzili różni ówcześni specjaliści od tworzenia ale żadna ich propozycja nie przypadała do gustu twórcy trunku. Pewnego dnia przyszedł sobie jakiś gościu z kilkoma pomysłami godnymi w jego ocenie uwagi ale jednego z pomysłów od razy postanowił nie pokazywać, gdyż bał się jego butelka -przysadzista, z czarną etykietą może się wydać przytykiem do wyglądu Danielsa-niski, przysadzisty facet, ubrany w czerni. Jak już wszystkie propozycje zostały odrzucony w akcie desperacji pokazał ukryty rysunek i co???ano zachwycony J.Daniels stwierdził, że ta i tylko ta butelka oddaje charakter trunku i wygląd jego twórcy. Z tego co mi wiadomo, wygląd tej butelki od momentu jej zaistnienia do dnia dzisiejszego nie uległ żadnej zmianie.
Ale Was zanudziłamSmile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl