Witajcie
moja pierwsza w życiu próba decoupagowania-padło na butelkę po winie
Poddaję Waszej ocenie to "dzieło", mam je zamiar jeszcze dolakierować i zmienię sznurek na bardziej naturalny.
O tak, zmienić sznurek - koniecznie
A jak na pierwszą pracę wcale nie jest tak źle, może jeszcze tylko zaakcentuj dół delikatnie (ciemniejszą farbą, pasującą kolorystycznie), zamaluj nią też tę srebrną górę i będzie zupełnie dobrze...
Zgadzam się z wypowiedzią Viki w całości. Szarość/srebro na jakiś bardziej naturalny albo na ten fiolecik co na kwiatach no i sznurek ale to już sama o tym pisałaś więc wiesz. Jak na pierwszą pracę jest pięknie
hejka! pierwsza praca bardzo udana! a ten efekt maziow farbowych to specjalnie? bo jesli nie, to proponuje gesso jako podklad na szklo (ew. primer do szkla, ale gesso wydajniesze i sie do mnowstwa innych rzeczy przydaje), gesso lekko szlifujesz, a potem akryl sie trzyma jak ta lala. I lakieruj bardzo cienkimi warstwami - wiadomo, z oblosci splywa lakier niefajnymi soplami
tworz dalej i pokazuj!
Dominika
dzięki za cenne uwagi
a ten efekt maziowych farb powstał z próby żółtkowej do uzyskania spękań
aaaa.... eksperymenta, bardzo dobrze, bardzo dobrze
a tez tak pomyślałam, że to jakiś kraczek, lepszy efekt nawet od gotowych preparatów, bardzo delikatny
Fajna buteleczka, pomyśl o radach dziewczyn. Podobają mi się kwiatki - delikatne
Fajne te kwiatki i fajna butelka!
Nikt nie zabrał? To ja niniejszym to czynię!
Motywu takiego nie widzialam. A widzialam wiele
Jak na pierwsza prace to pelen szacun, ze wzielas sie za cos tak niewdziecznego jak butelka.....i to mowi ktos, kto sam od butli zaczynal
Gdyby nie spekania to bylaby dla mnie idealna. Ale eksperymentuj, zobaczysz ile w tym frajdy
czekałam czekałam i się doczekałam......wyszła bardzo fajnie ta butla.......poprawki swoją droga ale generalnie jak dla mnie to butla na 5-