Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Komódka shabby schic - str. 6
#41
Śliczny koszyk - kropek mu już nie trzeba. Teraz dzięki tej oszczędności pięknie są wyeksponowane szablony i motywy.
Odpowiedz
Reklama
#42
Oszczędność środków, delikatna kolorystyka bardzo mi się podoba, choć nie przepadam za takim zgapianiem, ale gdybym miała porównać do oryginału, to twoja wizja bardziej mi się podoba Smile
Odpowiedz
#43
I mnie ta łubianka się podoba. Żadnych kropek !
Pozdrawiam,
Agnieszka

http://abfdblogg.blogspot.com/
Odpowiedz
#44
Bez kropek, moze tyci tyci jedynie i nie po calosci, ale w naroznikach po obu stronach. ale tak jest bardzo slodko Smile swietna praca.
a propos zgapiania, to ja caly czas chce odgapiac, ciagle cos nowego mnie zachwyca.. i co? i jakos nie wychodzi, bo zanim sie zabiore za liste do odgapienia, zawsze cos innego powstaje Smile ps. na tej liscie sa np szarosci Twoje Dyzia, masz jak w banku, ze odgapie, jak tylko mi przyjdzie isc w tym kierunku Smile
Odpowiedz
#45
Ojej, jak mi miło, dziękuję Smile
A odgapiać niestety muszę, bo ja jestem kompletnie niekreatywna, nie potrafię sama tworzyć, nie mam własnych fajnych pomysłów. A z decoupage'u nie zamierzam rezygnować Smile
Odpowiedz
#46
O, rzemieślnik... Bardzo mi się podoba to określenie, Muszko Big Grin
Bo artystką to nigdy nie będę Smile
Odpowiedz
Reklama
#47
O rany, Natabus, spadłam z krzesła... I aż się zaczerwieniłam, bo Asket to jedno z moich dekupażowych bożyszcz. Bardzo Ci dziękuję Smile
Odpowiedz
#48
Odnowiłam pierwszy w swoim życiu mebel i wyszło mi takie coś. I teraz mam prośbę o rady Smile

1) Miałam ochotę machnąć jeszcze reliefy, ale boję się, że naciapię i komódka zrobi się przeładowana. Myślałam o reliefach na 3 środkowych szufladach na środku pomiędzy gałkami. Lub o narożnych reliefach na bokach szafki, po jednym na górze i dole. Co myślicie?

2) Maziając szafkę świeczką chyba zbyt dużo nałożyłam jej na górę szafki, bo przy robieniu przetarć papierem ściernym farba na górze szafki zlazła mi za bardzo i teraz jest ciemna plama na środku. Myślałam, żeby górę zamalować jeszcze raz i zrobić od nowa, ale boję się, że będzie się odznaczała. Całej szafki od nowa robić mi się nie chce. Jak to poprawić, aby było dobrze? Czy może jednak zostawić jak jest?


Załączone pliki Miniatury
                   
Odpowiedz
#49
Kanty mi sie bardzo podobaja, (framugi Smile), ale cos mi sie nie bardzo widza boki - dlaczego w jednym miejscu przetarcia Smile Juz lakierowalas? Da sie troszke zetrzec (ale delikatnie) z paru innych miejsc? Brakuje mi slowa... za bardzo regularne drapania na samozniszenie pozorowane Smile Tak czy siak piekny kawal, dobrej roboty wykonalas, duzy projekt, zawsze trudny. Gore zamaluj kilkoma odcieniami bialego Smile, odrobina szarego (druga farba) i jeszcze mniejsza odrobina szarego do bialego dla 'trzeciej farby', czyli trzy odcienie szaro bialego Smile Tak sobie mysle na goraco.. i motywem bym pojechala, zalezy, gdzie komodka ma przebywac. Bialy transfer mi na gore pasuje; cos a la ornamenty serwetkowe. Jak przybrudzisz gore tymi zlamanyi szarym bialymi, to bedziesz miala pole dla delikatnej 'koronki wlasnie'. Ale tylko gora. Reliefow tutaj nie widze, zrobi sie chata swojska z rokokoko, jak mawial klasyk Smile
No i ja bym wziela bitum, mokre chusteczki i lekko przetarla od galek, poziomo, w obie strony, takie naturalne, tluste plamy od czestego uzywania Smile. I po namysle same galki tez Smile, jakiegos elementu przelamania mi jeszcze brakuje. Pewnie ladny papier tez nie bylby zly...
Odpowiedz
#50
Dzięki Dominiko za Twoje spostrzeżenia Smile
Komódka ma stać w salonie, który chciałabym urządzić w takim skandynawskim stylu - raczej surowo i mocno biało. Dlatego, mimo iż bardzo korciło mnie, aby machnąć jakiś serwetkowy motyw, to się powstrzymałam, bo mi do koncepcji nie pasuje. O ornamentach serwetkowych nie pomyślałam, ale taki pomysł mi się podoba Smile Może zamiast tych reliefów?
Boków niestety nie da się przetrzeć w innych miejscach. To moja pierwsza szafka, więc nie pomyślałam i pomazałam brązową farbą tylko na środku boków. W innych miejscach będzie wyłaziło naturalne drewno szafki. Zresztą popełniłam jeszcze inny błąd, bo kupiłam jakąś tanią farbę marki Luxens, która jest beznadziejna, bo przy szlifowaniu papierem ściernym schodzi całymi płatami, zamiast się delikatnie obdzierać.
Bitumu nie mam, mam pastę postarzającą w kolorze antycznego brązu, która dość często wychodzi mi w kolorze starego, brązowawego złota. No i boję się trochę z nią pracować na meblu, bo mi jeszcze na małych przedmiotach nie za bardzo wychodzi i moje postarzenia wyglądają nienaturalnie.
A co do tej góry zamalowanej na biało-szaro - pomazałabyś cały górny blat? Czy tylko w miejscu tego brązowego zdarcia? No i czy ta szarawa góra nie będzie się za bardzo odznaczała od całkowicie białej szafki?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl