03-09-2015, 09:14 PM
Urzekająca motywacja do nadania owej treści takiej formy... dziękuję za nią
Ta praca również mnie urzekła od samego początku. Jest w niej coś z delikatności i tajemnicy, która jest siłą. Dla mnie to kwintesencja kobiecości. Oprócz pięknego motywu, wszystko dookoła niego tworzy wysmakowaną całość - kolory, struktura, latawce, te romby co prawie przepraszają, że są (to atut, bo nie wiem czy nie brzmi dwuznacznie), matowe wykończenie... ja takie mroczne klimaty lubię (dlatego córkę grarut w pełni rozumiem dopiero ostatnio pierwszy raz w życiu wyszłam z zakupów bez ani jednej czarnej rzeczy, co zaowocowało wiwatami ze strony przyjaciółki; nawet portfel na urodziny dostałam czerwony żeby nie był czarny z tego przeważnie się wyrasta...)
A jeśli chodzi o Twoją demaskację, to oprócz "ogólnego intuicyjnego wrażenia" zdradziły Cię po prostu... zdjęcia ich forma.
Ta praca również mnie urzekła od samego początku. Jest w niej coś z delikatności i tajemnicy, która jest siłą. Dla mnie to kwintesencja kobiecości. Oprócz pięknego motywu, wszystko dookoła niego tworzy wysmakowaną całość - kolory, struktura, latawce, te romby co prawie przepraszają, że są (to atut, bo nie wiem czy nie brzmi dwuznacznie), matowe wykończenie... ja takie mroczne klimaty lubię (dlatego córkę grarut w pełni rozumiem dopiero ostatnio pierwszy raz w życiu wyszłam z zakupów bez ani jednej czarnej rzeczy, co zaowocowało wiwatami ze strony przyjaciółki; nawet portfel na urodziny dostałam czerwony żeby nie był czarny z tego przeważnie się wyrasta...)
A jeśli chodzi o Twoją demaskację, to oprócz "ogólnego intuicyjnego wrażenia" zdradziły Cię po prostu... zdjęcia ich forma.