Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
RE: RE: decoupage - Wiga. Dzieciowe pudełko str.101
Pierwszy raz widzę teraz haftowaną pisankę! Smile Łał!
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Odpowiedz
Reklama
Wiolinka... Obie są fajne ale krzyżykowa jest super Wink))
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
Dzięki dziewczyny HeartHeart. Tak jak pisałam krzyżykowe pisanki są dla mnie cudowne . Zresztą nie tylko one , kartki wyszywane też ogromniście mi sie podobają. Najgorsze jest to klejenie na obłe powierzchnie - tego nie cierpię . Więc zamiast jajek pewnie będą kartki świąteczne bo mam kilka fajnych motywów krzyżykowych. Kiedyś widziałam u takiej znajomej styropianowe pisanki wykonane krzyżykiem . Były mniejsze niż ta moja. Wiecie jak ładnie je wykończyła . Nie było widać wcale zmarszczek . Nie mam pojęcia jak ona to zrobiła . Może trzeba popróbować na różnej wielkości jajkach i zobaczyć na których najlepiej wychodzi. Muszę nad tym pomyśleć Wink. Dzięki jeszcze raz Smile.
Odpowiedz
haftwowana numer 1 brawo
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
Odpowiedz
może kleiła na mokro? Wink

A ta Twoja krzyżykowa, jak dla mnie, mistrzostwo świata!!!
Odpowiedz
Vika co kleiła??????
Odpowiedz
Reklama
a to tych krzyżyków się na jajco nie nakleja???

Qundulacja, jak ja mało jednak wiem Sad
Odpowiedz
Nakleja oczywiście Smile. Na klej do decu kleiłam i jeszcze trochę introligatorskiego dodałam coby lepiej trzymało. Lepiej mi powiedz jak te inki zabezpieczać i na jaką powierzchnię je kłaść zeby było ok.
Odpowiedz
ufff... kamień z serca, nakleja się Wink no więc klej na mokro, znaczy te krzyżyki mokre muszą być, potem posmaruj klejem jajco i lekko krzyżyki i naklejaj palcami rozprostowywując (rany, ale wyraz...) tkaninę i niwelując zmarszczki.

A inki można kłaść na wszystko, co tylko dusza zapragnie - szkło, drewno, plastik, itp, poczekaj aż wyschnie, możesz teraz ją wypolerować szmatką bawełnianą albo watą metalową (o nr 000), a potem spryskać fiksatywą i po wyschnięciu lakierować, albo - gdy inka jest już ostatnią, finalną warstwą - zostawić bez lakierowania.
Odpowiedz
Vika ja tak właśnie kleiłam . Zaczynałam od środka i naciągając szłam ku brzegom . Chyba ( jeszcze nie jestem tego pewna - muszę spróbować ) na dużej powierzchni najlepiej się zniweluje te zmarszczki a może na małej Smile. Muszę spróbować ( jak mnie coś nie trafi ) na różnych wielkościach pisanek .
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl