02-26-2014, 09:41 PM
Kiedy zobaczyłam Hanki pisanki to jej troszkę pozazdrościłam i postanowiłam że też coś zrobię. Miałam jakieś styropianowe z tamtego roku . Najpierw na warsztat poszło decu . Jest to pisanka tak doświadczalna . Chciałam wypróbować inkę - filotową . Za gruntowałam jajeczko , wytarłam je papierem - wyszło dość gładkie . Położyłam z obu stron relief i nakleiłam wydruk . Nie wiem na co się kładzie inkę - ja położyłam ją od razu na podkład . Do tego pomazałam jeszcze pastą turkusową . Wyszło nawet nawet . Kiedy zaczęłam lakierować .........zonk . Inka zaczęła znikać tak jakby coś ją zżerało . Końcowy efekt jest taki
. Głupi aparat nawet zmarszczki wychwycił . W realu mało je widać . Drugie jajo to haft krzyżykowy. Bardzo ale to bardzo podobają mi się prace z takimi motywami . Tu też miałam przeboje . Wyszyłam motyw który mi się szalenie podobał. Schody zaczęły sie kiedy trzeba było kanwę nakleić na pisankę . Nie obyło się bez małych zmarszczek . Efekt końcowy wygląda tak
. Nie wiem czy jeszcze jakieś jaja zrobię .