11-13-2014, 02:35 PM
A tym razem stara skrzynka po whisky przerobiona na skrzynkę na klucze. Tzn ostatecznie właścicielka postawiła na półce przy wejściu i nie używa jej, stwierdziła, że za głęboka jednak jak na klucze. To jedne z moich pierwszych wypocin, bez wiedzy o przecierkach, postarzaniu, kombinowana po omacku. Trochę wiedziałam gdzie dzwoni, ale nie wiedziałam w którym kościele
Zapraszam na bloga! http://decupug.blogspot.com/