[malgana]

Dawno, dawno temu........
Ale to nie będzie bajka Zatem, dawno temu znalazłam obok swojego śmietnika wagę. Oj, nie śmiejcie się ze mnie, nie jestem śmieciarą, tylko ona stała taka stara, zniszczona i samotna, więc pomyślałam, że szkoda jej i zabrałam, myśląc, że spróbuję ją odnowić. I przestała mi na balkonie z ............. 15 lat. Cóż, w porównania do wieku naszej galaktyki to tylko moment, no nie
Ale dlaczego o tym piszę? Sprawa wygląda tak: waga się naczekała, postanowiłam wziąć się za nią - do nowego, wiejskiego domku będzie akuratna.
Do niedawna wyglądała tak:
   

Teraz już tak:
   

A chciałabym, żeby ostatecznie wyglądała tak ( daję tylko fragment zdjęcia, bo już nie pamiętam, skąd go mam a nie chcę się narazić i odpowiadać za prawa autorskie) :
   

I w związku z tym, mam do Was, Kochani ogromną, ogromniastą prośbę: jak osiągnąć taki efekt? Czy to jest malowane na złoto lub miedź a potem przyciemniane jakąś patyną? Czy tak da radę to zrobić? No zupełnie nie mam pojęcia, tylko sobie tak kombinuję, ale nie wiem, czy dobrze?
Pomóżcie, ładnie proszę

[abask]

Dla mnie też czarna magia ale jeśli tak ją odnowisz to będzie kawał dobrej i ciężkiej roboty

[malgana]

Małgosiu,
a wiesz do kogo powinnam się zwrócić z tym tematem?

Haniu,
fakt, oczyścić te zakamarki to zupełna herezja, ale jestem uparta. Mam małą poręczną szlifiereczkę Dremel'a i już kilka najmniejszych szczotek ( 3mm) na niej zdarłam. Nic to, wygram z nią ........ kiedyś

[DecouDream]

Może najpierw nałożyć coś przeciw rdzy, potem grunt, czekoladową farbę, na wypukłości złotą patynę może inkę?

[malgana]

Tak, na pewno czymś muszę zabezpieczyć przeciw rdzy, bo to żeliwo, zatem łatwo rdzewieje. Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale myślałam raczej, żeby tę podstawę najpierw pomalować na złoty lub miedziany a na to brązową patynę. Bo tak myślę, że będzie może naturalniej wyglądało? Sama nie wiem. Znalazłam kilka zdjęć takich odnowionych wag, ale nigdzie nie jest to wyjaśnione.

[DecouDream]

Domi nasza kiedyś o tym wspominała, komentując czyjąś bransoletkę z reliefami (chyba Maloli?), ale wydaje mi się, że na wypukłości radziła położyć klej, na to patynę, a potem szybko zetrzeć ten klej, by złoto miało możliwość błyszczeć.
W moich wypowiedziach jest za dużo "chyba", więc może poczekać na głos kogoś doświadczonego

[malgana]

Noooo............ to dla mnie wyższa szkołą jazdy

---

Noooo............ to dla mnie wyższa szkołą jazdy

W wyszukiwarce wpisałam "Malola" i "bransoletka z reliefami" ale nic mi nie wyrzuciło - możesz mnie tam pokierować?

[Virgo_777]

Może o tę bransoletke chodziło:
(str. 72) http://decoupageforum.pl/showthread.php?...a#pid55916
Napisz do Maloli.

[malgana]

Dzięki Virgo_777 - obejrzałam tę bransoletkę - jest piękna
Już napisałam do Maloli, może się odezwie?

[DecouDream]

Jeju, to się pomyliłam, przepraszam. Przeszukałam wątki i okazało się, że to o pracę Kruszyny chodziło:
http://decoupageforum.pl/showthread.php?...ght=klejem
A to jest post craftingbydominique:
"Gole wytloczki posmaruj delikatnie klejem - ale tylko wypuklosci, niech wyschnie, najlepiej nakladac palcem. Teraz kolor w zaglebienia - nie za mokro, najlepsze patyny, gestosci jakies. I szybko scierasz tylko gore - tam, gdzie klej byl, odsloni sie oryginalny kolor. W zaleznosci od uzytego medium do kolorwania - gora bedzie mniej lub bardziej kontrastowo odstawac od dolu, czyli wkleslosci."