03-19-2015, 12:49 AM
Dziękuję, Aniu
Oli, żeby mnie krak wychodził tak jak ciasta drożdżowe, to ja bym była szczęśliwa, drożdże mnie chyba lubią, bo już nie pamiętam, żeby mi coś drożdżowego nie wyszło (w przeciwieństwie do ptysiowego, ech...).
Oli, żeby mnie krak wychodził tak jak ciasta drożdżowe, to ja bym była szczęśliwa, drożdże mnie chyba lubią, bo już nie pamiętam, żeby mi coś drożdżowego nie wyszło (w przeciwieństwie do ptysiowego, ech...).