Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 8 głosów - średnia: 3.38
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Raz kozie... pokazuję... - 103 - dla mamy dziewczynek
Jestem pod wrażeniem szkatułki z bluszczem. Chciałbym coś takiego umieć zrobić. A i motyl transferowy mnie urzekł. W ogóle czarują mnie transfery... Ale ten nie dość, że kolorowy, to jeszcze ślicznie "zatopiony" w lakierze.
Odpowiedz
Reklama
Bardzo Wam dziękuję za uznanie Smile
Olik, SKS i mnie tyka coraz częściej... Sad PESEL-a nie oszukamy... Sad
Odpowiedz
Pochwal się ile tam jest warstw lakieru ? Jakiego używasz?
[/quote]

Reni, warstwy są z Bony. Kleiłyśmy na Vidarona.
Odpowiedz
Ja odpowiedziałam Wiolce na pytanie Wink
Odpowiedz
Big Grin Ach śpij, bo właśnie... Wink
Odpowiedz
O motyla noga, wygląda to, jakbyś jakimś laminatem zalała, no niesamowicie! Transfer bardzo dobry, nie widzę żadnych błędów.
Odpowiedz
Reklama
O kur...czaczki, ależ mi miło. Dziękuję Smile W końcu pod mistrzowskim i cierpliwym okiem robiony transferek Smile
Odpowiedz
Virgo, bo to jest mot robiony w transie, no sama tak napisałaś Lol
Odpowiedz
Omatkojedyna!!!!!! W życiu takiego błysku nie uzyskam!!!

A motylek przepięknej urody - nie pogardziłabym, ale ta Oli....
Pozdrawiam Zuza Smile
Odpowiedz
Erato, żebyś wiedziała, że w transie Wink
Pierwszy transfer - tak sie przyłozyłąm do rolowania, że za trzecim czy czwartym pociągnięciem paluchem zdarłam motyw.
Drugi transfer 0 tak bardzo chciałam dobrze przykleić, że posmarowałam motyw motylka lakierem po stronie nie zadrukowanej.
Reni stanowcze "Justyna...". Trzy moje oddechy i dopiero na spokojnie. Taka byłam przejęta, że mózg wyłączyłam.

Zuzek, uzyskasz, tylko faktycznie trochę trzeba tych warstewek
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl