12-09-2014, 08:43 PM
Dziękuję Domi Pastele nie spod palców (tylko te różowe plamki palcami maznęłam ).
Pastele skruszyłam na proszek, bo musiałam wymieszać kilka kolorów, żeby kolor pasował do pudełka. Potem nakładałam je pędzelkiem, i rozcierałam też pędzelkiem (właściwie dwoma - miękkim i bardzo twardym).
Pastele skruszyłam na proszek, bo musiałam wymieszać kilka kolorów, żeby kolor pasował do pudełka. Potem nakładałam je pędzelkiem, i rozcierałam też pędzelkiem (właściwie dwoma - miękkim i bardzo twardym).