03-22-2015, 09:07 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-22-2015, 09:52 PM przez Virgo_777.)
Zawsze (na na ogół) popękana jasna praca wypełniana jest ciemniejszą patyną. Chciałam odwrotnie. No i klejenie ciemnego motywu na biały podkład to kiepska sprawa, bo powyłaziły jasne plamy i kleiłam drugą warstwę tego samego motywu. Pokrakowałam. Popękało pęknie. Wypełniłam białą pastą woskową, poprzecierałam dół pudełka tą samą pastą. Mnie sie podobało. Zabezpieczyłam wierzch lakierem śmierdziuchem. Super było nadal. położyłam kilka warstw lakieru wodnego i... zrobił się intensywny celulit.... Uznałam, że można by go potraktować jak swojego rodzaju fakturkę. Dobra. Ale jak się okazało, że krak nie przestał pękać i po kilku tygodniach spękał nawet lakier to sie już zdenerwowałam z deczka... Ale co tam...
Zdjęcia...
Zdjęcia...