04-24-2011, 11:47 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-24-2011, 12:47 PM przez glassempire.)
To teraz nadrabiam...
Mam 51 lat, decou zajmuje sie od kilku miesiecy i wciagnelo mnie bez reszty; nigdy wczesniej nie podejrzewalam sie o zdolnosci do rekoczynow
Zarazila mnie przyjaciolka ktora siedzi od lat w temacie rekodziela artystycznego.
Mieszkam na stale w Irlandii od 16 lat, tutaj decoupage to wycinanie z gotowych szablonow kartek/obrazkow 3D - bardzo prosta technika, nie rozwijajaca wyobrazni. Sklepy art sa beznadziejnie pod tym wzgledem zaopatrzone, wszystko mam z Pl (przywoze, przysylaja mi serwetki, papier), zamierzam sama wycinac wzory np ze sklejki czy mdf lub drewna. Mam pare ciekawych projektow ktore - znajac rynek irlandzki - pojda jak woda. A przy okazji bede miec dodatkowe zrodlo utrzymania i pracowac w domu.
Opiekuje sie doroslym synem ktory jest inwalida, pobieram zasilek dla opiekunow i moge pracowac zawodowo tylko 15 godzin tygodniowo.
Jesli popyt na moje wyroby bedzie konkretny, otworzymy z przyjaciolka galerie tutaj, ona sprowadzi mi sporo wyrobow swoich i osob z ktorymi teraz wspolpracuje. Ja zas bede doskonalic swoje techniki.
Oprocz decou mam mnostwo innych zainteresowan i zdolnosci - zajmuje sie komputerami (linux), fotografika, dzialam na licznych forach warezowych - kinematografia spoza mainstreamu, jestem takze dzialaczka spoleczna na rzecz niepelnosprawnych w moim regionie, dzialam tez w projekcie przeciw przemocy domowej (na ktora jestem wybitnie uczulona), uprawiam turystyke piesza, lubie podrozowac, lubie prowadzic samochod (mam aktualnie Subaru Impreza WRX STI Turbo ale pali ok 15 l/100 km i bede chyba musiala sie z nim pozegnac bo zaczynam zyc ponad stan), mam wprost nieprzyzwoicie ogromne poczucie humoru, dystans do siebie, kocham zycie pomimo wszystko albo wlasnie dlatego
Jestem w trakcie separacji i wkrotce bede singlem z czego bardzo sie ciesze bo potrzebny mi spokoj. Lubie przebywac sama ze soba i lubie swoje towarzystwo, ludzie nie sa mi niezbedni do zycia choc tez ich lubie i jestem do nich pozytywnie nastawiona.
Od osob toksycznych, zlosliwych, niezyczliwych, zawistnych i wrednych trzymam sie z daleka z wzajemnoscia. Kiedys wlasnie takich ludzi przyciagalam ale gdy zajelam sie soba, zaakceptowalam siebie i pokochalam siebie - wszystko sie zmienilo...
Lubie tez zwierzeta i nature; mam swinke wietnamska, trzy koty i trzy psy - dwa z nich to 5-tygodniowe szczeniaczki ktore osierocila moja suczka a maz zajal sie nimi i zastapil im matke w pierwszych dniach zycia.
Wkrotce przeprowadzam sie do miasteczka Charleville (teraz mieszkam na wsi) gdzie bede miala komunikacje publiczna i wszystko na miejscu, blisko. I oczywiscie co zwiazane z przeprowadzka - male remonty, przerobki, personalizacja itp.
Teraz jestem w Polsce na swieta, dokladnie - w Krakowie.
Probuje przemyslec np urzadzenie kuchni ale pomimo oderwania sie od moich irlandzkich realiow, nic mi do glowy nie przychodzi
Na pewno ozdobie decou salon, mam juz projekt - jak zrealizuje, wrzuce zdjecia.
A co do forum - znalazlam go gdy szukalam odpowiedzi na jakies pytanie, i postanowilam sie zarejestrowac. Jest to skarbnica wiedzy o decou, wlasciwie wszystko co chcialabym wiedziec. Reszta to juz wlasne doswiadczenia i eksperymentowanie.
Mam 51 lat, decou zajmuje sie od kilku miesiecy i wciagnelo mnie bez reszty; nigdy wczesniej nie podejrzewalam sie o zdolnosci do rekoczynow
Zarazila mnie przyjaciolka ktora siedzi od lat w temacie rekodziela artystycznego.
Mieszkam na stale w Irlandii od 16 lat, tutaj decoupage to wycinanie z gotowych szablonow kartek/obrazkow 3D - bardzo prosta technika, nie rozwijajaca wyobrazni. Sklepy art sa beznadziejnie pod tym wzgledem zaopatrzone, wszystko mam z Pl (przywoze, przysylaja mi serwetki, papier), zamierzam sama wycinac wzory np ze sklejki czy mdf lub drewna. Mam pare ciekawych projektow ktore - znajac rynek irlandzki - pojda jak woda. A przy okazji bede miec dodatkowe zrodlo utrzymania i pracowac w domu.
Opiekuje sie doroslym synem ktory jest inwalida, pobieram zasilek dla opiekunow i moge pracowac zawodowo tylko 15 godzin tygodniowo.
Jesli popyt na moje wyroby bedzie konkretny, otworzymy z przyjaciolka galerie tutaj, ona sprowadzi mi sporo wyrobow swoich i osob z ktorymi teraz wspolpracuje. Ja zas bede doskonalic swoje techniki.
Oprocz decou mam mnostwo innych zainteresowan i zdolnosci - zajmuje sie komputerami (linux), fotografika, dzialam na licznych forach warezowych - kinematografia spoza mainstreamu, jestem takze dzialaczka spoleczna na rzecz niepelnosprawnych w moim regionie, dzialam tez w projekcie przeciw przemocy domowej (na ktora jestem wybitnie uczulona), uprawiam turystyke piesza, lubie podrozowac, lubie prowadzic samochod (mam aktualnie Subaru Impreza WRX STI Turbo ale pali ok 15 l/100 km i bede chyba musiala sie z nim pozegnac bo zaczynam zyc ponad stan), mam wprost nieprzyzwoicie ogromne poczucie humoru, dystans do siebie, kocham zycie pomimo wszystko albo wlasnie dlatego
Jestem w trakcie separacji i wkrotce bede singlem z czego bardzo sie ciesze bo potrzebny mi spokoj. Lubie przebywac sama ze soba i lubie swoje towarzystwo, ludzie nie sa mi niezbedni do zycia choc tez ich lubie i jestem do nich pozytywnie nastawiona.
Od osob toksycznych, zlosliwych, niezyczliwych, zawistnych i wrednych trzymam sie z daleka z wzajemnoscia. Kiedys wlasnie takich ludzi przyciagalam ale gdy zajelam sie soba, zaakceptowalam siebie i pokochalam siebie - wszystko sie zmienilo...
Lubie tez zwierzeta i nature; mam swinke wietnamska, trzy koty i trzy psy - dwa z nich to 5-tygodniowe szczeniaczki ktore osierocila moja suczka a maz zajal sie nimi i zastapil im matke w pierwszych dniach zycia.
Wkrotce przeprowadzam sie do miasteczka Charleville (teraz mieszkam na wsi) gdzie bede miala komunikacje publiczna i wszystko na miejscu, blisko. I oczywiscie co zwiazane z przeprowadzka - male remonty, przerobki, personalizacja itp.
Teraz jestem w Polsce na swieta, dokladnie - w Krakowie.
Probuje przemyslec np urzadzenie kuchni ale pomimo oderwania sie od moich irlandzkich realiow, nic mi do glowy nie przychodzi
Na pewno ozdobie decou salon, mam juz projekt - jak zrealizuje, wrzuce zdjecia.
A co do forum - znalazlam go gdy szukalam odpowiedzi na jakies pytanie, i postanowilam sie zarejestrowac. Jest to skarbnica wiedzy o decou, wlasciwie wszystko co chcialabym wiedziec. Reszta to juz wlasne doswiadczenia i eksperymentowanie.