Oj nieeeeee, nieee, ja kocham lawendę....kocham zarówno ten kolor, jak i kwiaty jak i zapach jestem maniaczką, jeśli o mnie chodzi to wszystko bym robiła z lawendą
Oli pod koniec mnie też korciło aby nieco zmatowić ten błysk, bo też mi troszkę nie pasował, ale po takich przejściach wolałam już tego nie ruszać poza tym czas mnie już gonił, bo tą tacę zamówili sobie jeszcze przed weekendem majowym....
Oli pod koniec mnie też korciło aby nieco zmatowić ten błysk, bo też mi troszkę nie pasował, ale po takich przejściach wolałam już tego nie ruszać poza tym czas mnie już gonił, bo tą tacę zamówili sobie jeszcze przed weekendem majowym....