Te kalendarze są fajne, mają swój urok
A teraz przedstawiam wam trzy etui jakie zrobiłam. Ogólnie bardzo namęczyłam się z ich wykonaniem, długo je wykańczałam i lakierowałam, ogólnie ciężko mi się je robiło od samego początku. Serwetki mi się strasznie pomarszczył i podziurawiły, ale postanowiłam je wykończyć w ramach treningu i faktycznie, ostatnie zrobiłam to z Klimtem i pod względem wykonania ono jest właśnie najładniejsze. Miałam je wyrzucić ale włożyłam w nie tyle czasu i lakieru że trochę mi szkoda je wyrzucać oddam je, może ktoś chętny je przygarnie a kolejne już będę robić bogatsza w doświadczenia z tymi.
p.s. dodam że tego Klimta zrobiłam za radą oli ja go nie lubię nic a nic, ale ponoć ludziki ogólnie za nim przepadają, przekonamy się czy ktoś go zechce
A teraz przedstawiam wam trzy etui jakie zrobiłam. Ogólnie bardzo namęczyłam się z ich wykonaniem, długo je wykańczałam i lakierowałam, ogólnie ciężko mi się je robiło od samego początku. Serwetki mi się strasznie pomarszczył i podziurawiły, ale postanowiłam je wykończyć w ramach treningu i faktycznie, ostatnie zrobiłam to z Klimtem i pod względem wykonania ono jest właśnie najładniejsze. Miałam je wyrzucić ale włożyłam w nie tyle czasu i lakieru że trochę mi szkoda je wyrzucać oddam je, może ktoś chętny je przygarnie a kolejne już będę robić bogatsza w doświadczenia z tymi.
p.s. dodam że tego Klimta zrobiłam za radą oli ja go nie lubię nic a nic, ale ponoć ludziki ogólnie za nim przepadają, przekonamy się czy ktoś go zechce