07-30-2015, 09:30 AM
Oj dawno mnie nie było, już nadrabiam zaległości
Bardzo wam dziękuję dziewczyny za opinie, cieszę się że się wam podoba, dziękuję też za uwagi co do ciężkości reliefów. Początkowo miały one być tylko na bokach, ale jakoś tak łyso mi to wyglądało, więc dałam jeszcze na szufladkach
martag reliefy robiłam tak że najpierw szpachlówkę do drewna wymieszałam z farbą, następnie malowałam wszystko na biało i przetarłam papierem ściernym.
Haniu, transfer robiłam na Vidaron, naprawdę większej filozofii w tym nie ma, trzeba po prostu dobrze wycisnąć lakier spod kartki a następnie utrafić moment kiedy można już zacząć rolować. Ja wyznaję jedną zasadę: lepiej później niż za wcześnie
Lady_Slonko, dziękuję za radę. Stoliczek ten pochodzi z Jyska, wydawało mi się że jest surowy, nie barwiony, dlatego pomyślałam że nie trzeba go gruntować, ale teraz już mam nauczkę że przy starych mebelkach trzeba tak czy siak gruntować.
Bardzo wam dziękuję dziewczyny za opinie, cieszę się że się wam podoba, dziękuję też za uwagi co do ciężkości reliefów. Początkowo miały one być tylko na bokach, ale jakoś tak łyso mi to wyglądało, więc dałam jeszcze na szufladkach
martag reliefy robiłam tak że najpierw szpachlówkę do drewna wymieszałam z farbą, następnie malowałam wszystko na biało i przetarłam papierem ściernym.
Haniu, transfer robiłam na Vidaron, naprawdę większej filozofii w tym nie ma, trzeba po prostu dobrze wycisnąć lakier spod kartki a następnie utrafić moment kiedy można już zacząć rolować. Ja wyznaję jedną zasadę: lepiej później niż za wcześnie
Lady_Slonko, dziękuję za radę. Stoliczek ten pochodzi z Jyska, wydawało mi się że jest surowy, nie barwiony, dlatego pomyślałam że nie trzeba go gruntować, ale teraz już mam nauczkę że przy starych mebelkach trzeba tak czy siak gruntować.