niesamowita jestes kobitko - no super poprostu - filiżanki cud a misa na owoce fiu fiu pięęękna
Mnie się najbardziej ten pierwszy koszyczek podoba. Fajny kształt i kolor.
A reszta śliczna oczywiście ale nie w moim guście.
wszyscy chwalą nikt nie zabrał więc ja ukradywuję 1 filizanke i jedą mise - koszyk na owoce
Wow!!! Filiżanki są boskie. Widzę w nich posadzone wrzosy, obok chryzantemy... Nie tylko w ogrodzie, ale i na balkonie wyglądałyby uwodzicielsko... Ale się rozmarzyłam
Dzięki, dzięki jesteście kochane
Naprawdę Wam się to podoba?? Zresztą tak czy inaczej jesteście najlepszymi krytykami i gdyby było coś nie tak to napewno napiszecie
tak myślę.
Filiżanki zamówiła sobie klientka(2szt) ale że różniły sie troszkę od siebie to powiedziała że chcetylko jedną, wzięłaby dwie ale identyczne. Jak Wy radzivie sobie w takich sytuacjach? Jestem ciekawa. (filiżanki znalazły właścicieli już)
A tu na specjalne życzenie powstała gaśnica
[
attachment=8776] i w kolorze [
attachment=8777]
czy jest coś, czego nie potrafisz zrobić? Śliczne!A gaśnica rewelka!
Gaśnica była na specjalne życzenie
i też się podobała a czy jest coś czego nie potrafię oj i to na pewno. Ja tu tylko kila rzeczy pokazałam, parę koszyczków i to wszystko
gaśnica w kolorze bardzo mi się podoba, choć nie mam pojęcia co bym z nią zrobiła - efekt super. co do filiżanek - hmmm ja przed przyjęciem zlecenia zawsze sobie zastrzegam, że to jest rękodzieło więc nie ma możliwości zrobienia identycznych - to nie fabryka i pytam od razu inwestora czy będzie zainteresowany zakupem .
jeśli klient się wycofa, a czasem się zdarza to się nei przejmuje tylko przerabiam albo zostawiam i czeka na nowego amatora.
raz tylko była taka sytuacja, że klient zamówił a później nie chciał i wymyślał różne dziwactwa to zastrzegłam, że jeśli będzie chciał jeszcze kiedyś coś zamówić to będzie musiał zrobić przedpłatę i tyle.
Hmm, otóż ta osoba od filiżanek to naprawdę jakaś "inna" widziała i wiedziała że to robota ręczną i mimo to zamówiła dwie ale jak przyszło co do czego to się wykręciła
Druga była lepsza nie podobał jej się odcień koszyka mimo że taki chciała a dokładnie jak to stwierdziła przebijało trochę czerwonego hehe w odcieniu bordo żeby było zabawniej
Co do gaśnic to prawdopodobnie będę miała zamówienia na kilka jeszcze
Wyżej wspomniany koszyk o nie takim odcieniu to ten w środku
na dole [
attachment=8868] to ten koszyczek [
attachment=8869]