Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Anula - nic nowego nie napiszę... znowu bardzo mi się podoba.
Herbaciarkę już sobie przygarnęłam... Ty wiesz, ze ja takie lubię, nie?

Ten chustecznik magicznie przyciąga mój wzrok...nie potrafię się mu oprzeć!

Juz zaczynam rozpoznawac Twoje prace , co nie znaczy, ze styl sie dawno nie wyklul, tylko ja malo spostrzegawcza jestem. Mikrogranulki sa mi znane tylko ze zdjec wlasnie i inny wykonan... wiec technicznie zapytam; sypiesz z pudeleczka na lakier/klej? na koniec? czy po nich tez jeszcze lakierem? chyba nie... bo by sie przykryly...
Bardzo klimatyczne, klasycznie piekne prace.

Dominiko, ja te mikrogranulki zastosowałam pierwszy raz. Daję je na lakier,ale myślę,że na klej też można. Nakładam je pędzelkiem prosto z pudełeczka. Potem daję ostatnią warstwę lakieru. Nie wiem jak z trwałością, czy nie będą wypadać po pewnym czasie, no i co z połyskiem. Może któraś z dziewczyn coś tu dorzuci. Sama jestem bardzo ciekawa.

Mikrogranulki dajesz na ostatnią warstwę lakieru - mokrego - w miejscach, w których chcesz i już nie lakierujesz...
Dobrze jest gotową pracę pokryć lakierem tylko w tych miejscach, gdzie maj być kuleczki i osypać ten mokry lakier nimi - wtedy pokryją to miejsce równą warstwą.

zawieszki świetne, szczególnie ta druga mi się podoba
pudełko mnie jakoś straszy, ja chyba nie lubię koronek
ale wiadomo wszystko rzecz gustu

---

herbaciarka - WOW!

Dominiko,Vika ma większe doświadczenie,więc możesz jej zaufać.Ja wciąż eksperymentuję.Na mikrogranulki położyłam cienką warstwę lakieru,żeby zachować ich połysk. Tak to sobie wydumałam,ale czy jest to potrzebne, nie wiem. Dopiero czas pokaże. ( lub Vika podpowie).

---

Wow, Karolcia, witaj! Fajnie,że wpadłaś. Hi,hi,to ci paskuda z tego mojego pudełeczka,niby małe, niepozorne bo z tektury z drobną koroneczką ,a straszy dziewczątko. Mam nadzieję,żeś niezbyt strachliwa i mimo to będziesz odwiedzać mój wątek (chociaż nie obiecuję,że się czymś znowu nieświadomie nie narażę, bo ja taka trochę kombinatorka jestem) Za to herbaciarka taka szczęśliwa,że aż z dumy w wątku mi się nie mieści . Dzięki za komentarz!

A ja wrócę do twórczości artystycznejPrzejrzałam wątek, nie wiem po raz który Masz swój styl, jak to Malola orzekła a na dodatek jest on piękny!Świeczniki powaliły mnie na kolana/nadal nie mam pojęcia jak uzyskałaś te kolory.../ale kiedy dotarłam do herbaciarki to oddech mi się wstrzymał,piekne,uwielbiam takie klimaty,podziwiam te przejścia kolorystyczne, to przytłumienie motywu, a wogóle

Dzieki bardzo za wyjasnienia mikrogranulkowe, ciekawy taki efekt, widzialam w tym roku na bombkach, ale widac sprawdza sie wszedzie praktycznie.

Dziś chciałabym pokazać Wam zdjęcia pracy,którą zrobiłam jakiś czas temu.Niestety, fotki robione telefonem, dlatego proszę o wyrozumiałość. Kufer jest dość duży, powstał jako dodatek do chustecznika, pokazywanego już wcześniej. Ten sam styl i kolorystyka, motyw z papieru ryżowego.