Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: RE: moje zielone początki -nowa tacka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
Jomajko- zrobiłam nowe spęki na nowych jajach.Jaja są bieluśkie boję się ,że jak wetrę porporinę albo cienie to wszystko się zabrudzi (już raz tak zrobiłam)
dlatego pytam -czy decuczarodziejki mają jakiś swój zaczarowany może sposób wcierania .Może nie byłoby tego problemu gdybym pomalowała je na jakiś kolor ,no ale ... zapomniałam Huh
bitum, fragmentami i scierasz zawsze czysta strona mokrej chusteczki, znow bitum na kolejny fragment itp.
A czy bitum to to samo co pasta postarzająca? Bo to moje coś to takie jadowite ,że od razu ciemny brąz zostawia.Do zmycia tylko na mokro -ale jak na kraku?Może nitro to zmyje.W każdym razie dzięki ,będę próbować
Ohhhhh, ależ tu pięknie ! Smile Wzdycham nad każdymi Twoimi pracami razem, jak i z osobna Smile
jajka są przecudniaste, ale czarne to mmmmmmmmmiodek !
Satori, a co to za krak? Ja jak sypię mineralne pigmenty albo zwykły cień do powiek na dwuskładnika, to nie zostają plamy, o ile wszystko jest suche. Można na początek spróbować pędzelkiem (ja używam takiego do makijażu Big Grin ), to co zostanie poza spękaniami wytrzeć suchą szmatką.
Natomiast krak medium Stamperii daje się idealnie wycierać mokrymi chusteczkami kosmetycznymi.
No właśnie dwuskłądnik Stamperii.Już raz go nałożyłam ,delikatnie wtarłam cień pędzelkiem do makijażu ,delikatnie wytarłam chusteczką -zostały smugi ,mocniej również.Zmyłam i od nowa położyłam.Teraz schnie już 3 dzień bo wyczytałam ,że musi dobrze wyschnąć i się boję uzupełnić spękania.Mam również porporinę ale ona też podobno lubi zabarwiać.kurka...najwyżej jak nie wyjdą to je podepczę Tongue
No niestety,mokre chusteczki higieniczne lepią mi się kraka Sad.Dalej zostają smugi.W akcie desperacji zrobiłam tak : wtarłam porporinę porządnie ,grubo.Potem pod kranem delikatniutko opuszkami zmyłam 2 step.bo i tak jajo wyglądało koszmarnie i nie do uratowania.W spękach zostało trochę porporiny ,spęki są widoczne i jajo nawet estetycznie wygląda.Zobaczymy co będzie jak wyschnie Confused
No właśnie -to nie jest dobre rozwiązanie.Czytałam ,że można też olejną wetrzeć a po przeschnięciu zmyć nitro.Chyba drastyczna metoda.Zmył Ci się już cały krak? 2 warstwy?
Satori - to nie taka olejna jak do ścian, a taka dla plastyków, na bazie oleju podobnie jak patyna (patyną zresztą też można wypełniać),
po wtarciu w spęki i odczekaniu aż podeschnie bez problemu ściera się ją bawełnianą szmatką...
a te plamy to powstają gdy step 2 został niedokładnie położony (step 2 to silny lakier, po wyschnięciu jest twardy i przezroczysty, nic nie ma prawa się do niego lepić, na dobrą sprawę można by go już nie lakierować - lakieruje się tylko po to, żeby zabezpieczyć wypełnienie spęków).
Grarucie! no marne to pocieszenie -ale nie Tobie jednej Wink Musimy więcej trenować tego kraka.Być może z nim są takie problemy tylko na jasnych powierzchniach ,a jak tło ciemniejsze i podcieniowane to nie rzuca się w oczy.
Wymyśliłaś już coś z tym otworem na cameę?

Vika ,dzięki za radę ,może to z moim krakiem coś nie tak.Na ulotce jest napisane ,że po wyschnięciu jest szklisty i błyszczący - a mój 3 dni i dalej matowy,więc nie wiem.Nie lepi się jak go dotykam nic a nic.Mam jeszcze 2 szt do wypełnienia zobaczę z pastą postarzającą,ale wydaje mi się ,że też będzie dooopa.i do zmycia.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21