Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: asikowe... znowu hurtowo -str.35
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29
Drugie życie chustecznika. Chyba na sam koniec spartolilam wszystko, ale oceńcie same, bo ja nie wiem czy jest ok, czy ścierać :/
[attachment=21191] [attachment=21190] [attachment=21189]

Stare ale dopiero teraz sfocone. Jedna z pierwszych prac z krakiem dwuskładnikowym. Średnio wyszło, bo małe spękania, ale ogólnie doniczka mi się podoba

[attachment=21192] [attachment=21193] [attachment=21194]

Nie poczekałam , w sumie to czekałam od wczoraj wieczora, ale okazało sie ze nie wyschło, wiec jak malnełam lakierem to zrobiły sie "zacieki" [attachment=21195]
Zacieki są najlepsze! Serio!
gdyby nie ten rozmyty zaciekowy kolor (swoją drogą to jakimże cudem on powstał??) no więc gdyby nie on, to powiedziałabym do poprawki, nie, że zaraz ścierać, ale poprawić trochę to już tak... nie mam nic do przecierek - są fajne, ani do kolorystyki, ani też do motywu, ale do kompozycji to i owszem, otóż nie podoba mi się naklejanie kwiatków na rantach, wyglądają jak złamane, nienaturalnie bardzo i nieciekawie (zdjęcie nr 1), o wiele lepiej prezentuje się ów chustecznik na pozostałych fotkach, gdzie tego elementu nie ma (na drugiej focie z całym samozaparciem "nie widzę" tych złamanych w tyle Wink )

Co się zaś tyczy doniczki, to mam wrażenie, że zdominowała to, co w niej rośnie, powinna być tłem dla tego zielonego z góry, a stała się aktorem pierwszego planu (a to za sprawą zbyt dużego i agresywnego kolorystycznie motywu).
ok, z pokorą przyjmuję Twoje uwagi Smile
co do zacieków. chciałam zrobic cieniowania, wiec wziełam farbę+gliceryne i zmalowałam "cienie" tam gdzie liscie . wiedziałam ze mam tego nie tykać bo długo schnie. no to zostawiłam na noc i dzisiaj zaczełam malować lakierem. zaczełam od góry i było ok, na szczescie sie nie rozmazało. za to boki...to się porobiły zacieki , ale oczywiscie zamiast po pierwszym boku przestac malować to ja skonczyłam. a jk skonczyłam to stwierdziłam ze wygląda...sama nie wiem jak. niby mi sie podoba, ale obawiałam sie ze uzna sie to za niedbalstwo, ale jak sie podoba to sie ciesze jak dziecko w Boze Narodzenie...bo to w sumie prezent dla cioci Big Grin
A, gliceryna, no tak Big Grin
gdybyś czekała tydzień to i tak pewnie nie byłaby jeszcze zupełnie sucha (gliceryna to jednak nie jest blending gel Wink )
ale całkiem przypadkowo uzyskałaś bardzo ciekawy efekt, tyle, że - jak znam życie - to sztuka na raz, drugi już niekoniecznie się tak uda Smile
dokładnie tak! podobnie z tym moim chustecznikiem na którym bejca wyszła spod farby Smile
jak nastepnym razem bede chciala uzyskac taki efekt to obstawiam ze praca bedzie do zmycia Big Grin

a propos kwiatków na rantach - to miejsce przyklejania upodobała sobie moja brzydsza połowa, a ja mu czasem ulegam Big Grin
ten kwiatek to tymczasowy. doniczka jest dla cioci, która przypadkiem powiedziala ze chcialaby tez komarzyce którą sobie rozmnożylam. dlatego wrzuciłam jedno w drugie i tak dostanie a jakiego kwiatka włoży to już inna sprawa Smile

hmm w sumie masz racje z tym motywem. musze jeszcze popracowac nad kompozycjami. czasami mi to nie wychodzi Smile
Jeśli te "zacieki" jeszcze Ci przeszkadzają, to możesz zbliżonym kolorem akryli domalować ich więcej Smile
Mnie osobiście kwiaty na rantach nie przeszkadzają, choć gdy Vika zwróciła na to uwagę, to mogę przyznać, że na drugim zdjęciu praca wygląda lepiej. Generalnie chustecznik podoba mi się, zwłaszcza zieleń wyłaniająca się z przetarć. Doniczka też fajna Smile
Doniczka bardzo mnie się podobuje. Do większej rośliny super będzie. A chustecznik, to już raczej Twój wybór. Ja pewnie starałabym się ich pozbyć.
Może macie rację, ale z papierami tak jest-wyglądają na nowe.
Szczerze to nie patrzyłam na to w ten sposób. Nie zwracałam na to uwagi.Zresztą zdarzają mi się wpadki, które zauważam oczywiscie po przyklejeniu, a czasami po zalakierowaniu Big Grin Nadal się uczę Smile

analizując Wasze wypowiedzi stwierdzam ze rację ma ten kto mówi że wszystkim się nie dogodzi- jednej podoba sie motyw, ale nie podobaja zacieki,druga zachwyca się zaciekami ale motyw sie jej nie widzi....i bądź człowieku mądry i nie zgłupiej Big Grin Big Grin
(04-13-2014, 09:29 AM)asik1979 napisał(a): [ -> ]Może macie rację, ale z papierami tak jest-wyglądają na nowe.
Szczerze to nie patrzyłam na to w ten sposób. Nie zwracałam na to uwagi.Zresztą zdarzają mi się wpadki, które zauważam oczywiscie po przyklejeniu, a czasami po zalakierowaniu Big Grin Nadal się uczę Smile

analizując Wasze wypowiedzi stwierdzam ze rację ma ten kto mówi że wszystkim się nie dogodzi- jednej podoba sie motyw, ale nie podobaja zacieki,druga zachwyca się zaciekami ale motyw sie jej nie widzi....i bądź człowieku mądry i nie zgłupiej Big Grin Big Grin

Ot i właśnie. Każda wypowiedziała swoje zdanie, a wybór jest Twój, bo to Twoja praca (i tego się trzymaj Wink)
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29